Dialog pomiedzy rodzicem a dzieckiem w stylu retorycznym wypowiedzi DAJĘ NAJ!!!!
Sophienella
-CZeść mamo -Witaj synku, jak było w szkole? -A jak myslisz? -mysle że nie najlepiej. Skąd ta smutna mina? -nie poszło mi na dyktandzie -a to dlaczego? -bo nie wiedziałem jak sie pisze nazwy mieszkańcow miast -nie rozumiem -napisałem wszystkie dużą literą -nastepnym razem naucz sie podanego materialu -i zacznę od razu. przerabiamy "h" i ch"
0 votes Thanks 0
Natasza900123
Zmęczony Bartek wraca ze szkoły, bez pośpiechu położych plecak na podłodze. Zaczyna mówić do taty - Cześć... - Cześć jak tam w szkole- mówi tata który panierował kotlety na obiad -Dobrze... dostałem dużo ocen :) -A czemu taki smutny...? -Jestem zmęczony, po nauce i po powrocie... -W twoim wieku to my z radością przychodziliśmy i wracaliśmy ze szkoły :) -Hmmm...- zamyślił się Bartek -O czym tak marzysz ? Pyta ze śmiechem tata -He he - chłopiec zaczą się śmiać -Wy to kiedyś mieliście radochę.. -Szególnie w szkole... -Ojciec nie odezwał się, myślał o słowach syna.. -W kwesti ocen, to dostałem dwie piątki i szóstkę z plastyki :) Powiedział z dumą młodzieniec -Tata uśmiechną się i zaczą smarzyć na patelni kotlety -Póżniej po dalszym ciągu rozmowy, chłopiec zaczą odrabiać zadania z pomocą rodzica. Myślę że pomogłam :D
-Witaj synku, jak było w szkole?
-A jak myslisz?
-mysle że nie najlepiej. Skąd ta smutna mina?
-nie poszło mi na dyktandzie
-a to dlaczego?
-bo nie wiedziałem jak sie pisze nazwy mieszkańcow miast
-nie rozumiem
-napisałem wszystkie dużą literą
-nastepnym razem naucz sie podanego materialu
-i zacznę od razu. przerabiamy "h" i ch"
- Cześć...
- Cześć jak tam w szkole- mówi tata który panierował kotlety na obiad
-Dobrze... dostałem dużo ocen :)
-A czemu taki smutny...?
-Jestem zmęczony, po nauce i po powrocie...
-W twoim wieku to my z radością przychodziliśmy i wracaliśmy ze szkoły :)
-Hmmm...- zamyślił się Bartek
-O czym tak marzysz ? Pyta ze śmiechem tata
-He he - chłopiec zaczą się śmiać
-Wy to kiedyś mieliście radochę..
-Szególnie w szkole...
-Ojciec nie odezwał się, myślał o słowach syna..
-W kwesti ocen, to dostałem dwie piątki i szóstkę z plastyki :) Powiedział z dumą młodzieniec
-Tata uśmiechną się i zaczą smarzyć na patelni kotlety
-Póżniej po dalszym ciągu rozmowy, chłopiec zaczą odrabiać zadania z pomocą rodzica.
Myślę że pomogłam :D