Cicho, cicho, Kupidynie! Tu w tej zielonej krzewinie lub pada, lub słońce wschodzi, Śliczna łani się przechozi. Wej, trop świeży! Serce czuje, e gdzieś pobliżu żyruje. Weżmi łuk i prętkie strzały: Ono, Ono, zwierz zuchwały! Teraz strzelaj Kupidynie! O ślepy Wenery synie! Coś uczynił najlepszego? Mnieś postrzelił, a prętkiego Zwierzaś chybił, on przez szkody Przez gestwy gdzieś i przez wody Przepadł i nie masz nadzieje, Ze sue wróći do tej knieje. Ja z łowu, łowczy ubogi, W sercu niose postrzał srogi.
Odp na pytania: 1. Z jaka prosba zwraca sie podmiot liryczny do Kupidyna? 2. Zinterpretuj tytul wiesza. o Jakiej łąni mowa jest w utworze? 3. Wyjaśnij na czym polega dowcip utworu. Prosze pomóżcie
Sylwia25zwierzaczek
1. prośba kierowana do Kupidyna przez mężczyznę (łowcę) zabiega o wsparcie człowieka strzałą Amora i sprawienie aby kobieta zakochała się w tym mężczyźnie. 2. Łowy w sensie połowu miłości, łowy jako zwrócenie na siebie uwagi i rozkochanie w sobie kobiety. Łania to kobieta- obiekt westchnień mężczyzny-podmiotu lirycznego 3. Dowcip polega na tym że człowiek prosi o ugodzenie kobiety strzałą amora a strzał został wykonany w niego (w podmiot liryczny) i spowodowanie ucieczki obiektu westchnień
2. Łowy w sensie połowu miłości, łowy jako zwrócenie na siebie uwagi i rozkochanie w sobie kobiety. Łania to kobieta- obiekt westchnień mężczyzny-podmiotu lirycznego
3. Dowcip polega na tym że człowiek prosi o ugodzenie kobiety strzałą amora a strzał został wykonany w niego (w podmiot liryczny) i spowodowanie ucieczki obiektu westchnień