W chemii mamy coś takiego jak szereg napięciowy metali. Pokazuje on aktywność danego metalu - im ta liczba w tabelce jest niższa tym metal jest aktywniejszy. Każdy pierwiastek dąży do zapełnienia sobie powłok - do duetu lub oktetu elektronowego. Tak się dzieje w tej sytuacji - gdy mają do siebie przyłączoną resztę kwasową NO3- mają oktet, a gdy są wolne go nie mają. W związku z tym (tak łopatologicznie) wolne atomy Cu atakują te atomy Ag przyłączone do reszty NO3 i na odwrót - atomy Ag atakują Cu przyłączone do NO3 by zdobyć ten oktet. A ponieważ jak widzisz w szeregu napięciowym miedź ma mniejszą wartość E - jest ona bardziej aktywna i potrafi zająć miejsce Ag i je wypchnąć. W odwrotnej sytuacji Ag jest po prostu na to za słabe.
Odpowiedź:
W chemii mamy coś takiego jak szereg napięciowy metali. Pokazuje on aktywność danego metalu - im ta liczba w tabelce jest niższa tym metal jest aktywniejszy. Każdy pierwiastek dąży do zapełnienia sobie powłok - do duetu lub oktetu elektronowego. Tak się dzieje w tej sytuacji - gdy mają do siebie przyłączoną resztę kwasową NO3- mają oktet, a gdy są wolne go nie mają. W związku z tym (tak łopatologicznie) wolne atomy Cu atakują te atomy Ag przyłączone do reszty NO3 i na odwrót - atomy Ag atakują Cu przyłączone do NO3 by zdobyć ten oktet. A ponieważ jak widzisz w szeregu napięciowym miedź ma mniejszą wartość E - jest ona bardziej aktywna i potrafi zająć miejsce Ag i je wypchnąć. W odwrotnej sytuacji Ag jest po prostu na to za słabe.
Wyjaśnienie: