Kartka z pamiętnika kiedy Scrooge nie obchodził Świąt
Pamiętam ten dzień. To było jakiś tydzień temu. Naprawdę nie rozumiem co oni w tym widzom? Zwykły dzień. Nic się nie zmienia, a oni świętują. Pare ludzi chciało mi powiedzieć "Wesołych Świąt", tak przypuszczam, ale sądzę też, że wyraźnie zobaczyli, iż tego nie chcę. Biedny Marley, tylko on zgodziłby się ze mną. Zastanawiałem się wtedy jak zarobić by trochę, gdy podbiegł do mnie mój siostrzeniec. Zbyt wesoły, oczywiście uśmiechnął się i zaczął życzyć mi udanych świąt, ale ja wyminąłem go i poszedłem do pracy. Minął zwykły dzień. Bob jak zwykle w Wigilię się spóźnił, ale nie przejmowałem się tym. Po prostu obniżyłem mu pensję. Skończyłem pracę i poszedłem do domu. Położyłem się patrząc na światła w domach i cienie wesołych rodzin, więc zasłoniłem zasłony.
Kartka z pamiętika po przemianie Scrooge'a
Dzisiejszy dzień był bardzo emocjonujący. Wstałem, mój dom, przystrojony w najróżniejsze świąteczne ozdoby czekał na gości. Stresowałem się w końcu miała przyjść cała moja rodzina wraz z rodziną Boba. Moja służąca, pani Bakery chciała skończyć sprzątanie, ale poprosiłem ją, aby szła już do swojej rodziny. Wszedłem do salonu. Cały stół zastawiony był pysznościami. Usłyszałem pukanie i otworzyłem. Zaprosiłem gości do środka. Dzień upłynął bardzo przyjemnie. Postanowiliśmy zaprosić ludzi siedzących na ulicach i właśnie wtedy, mój drogi pamiętniku poczułem magię świąt
Wyjaśnienie:
Pani Bakery jest postacią wymyśloną przeze mnie jakby co ;) mam nadziję że dobrze jest wszystko
Odpowiedź:
Kartka z pamiętnika kiedy Scrooge nie obchodził Świąt
Pamiętam ten dzień. To było jakiś tydzień temu. Naprawdę nie rozumiem co oni w tym widzom? Zwykły dzień. Nic się nie zmienia, a oni świętują. Pare ludzi chciało mi powiedzieć "Wesołych Świąt", tak przypuszczam, ale sądzę też, że wyraźnie zobaczyli, iż tego nie chcę. Biedny Marley, tylko on zgodziłby się ze mną. Zastanawiałem się wtedy jak zarobić by trochę, gdy podbiegł do mnie mój siostrzeniec. Zbyt wesoły, oczywiście uśmiechnął się i zaczął życzyć mi udanych świąt, ale ja wyminąłem go i poszedłem do pracy. Minął zwykły dzień. Bob jak zwykle w Wigilię się spóźnił, ale nie przejmowałem się tym. Po prostu obniżyłem mu pensję. Skończyłem pracę i poszedłem do domu. Położyłem się patrząc na światła w domach i cienie wesołych rodzin, więc zasłoniłem zasłony.
Kartka z pamiętika po przemianie Scrooge'a
Dzisiejszy dzień był bardzo emocjonujący. Wstałem, mój dom, przystrojony w najróżniejsze świąteczne ozdoby czekał na gości. Stresowałem się w końcu miała przyjść cała moja rodzina wraz z rodziną Boba. Moja służąca, pani Bakery chciała skończyć sprzątanie, ale poprosiłem ją, aby szła już do swojej rodziny. Wszedłem do salonu. Cały stół zastawiony był pysznościami. Usłyszałem pukanie i otworzyłem. Zaprosiłem gości do środka. Dzień upłynął bardzo przyjemnie. Postanowiliśmy zaprosić ludzi siedzących na ulicach i właśnie wtedy, mój drogi pamiętniku poczułem magię świąt
Wyjaśnienie:
Pani Bakery jest postacią wymyśloną przeze mnie jakby co ;) mam nadziję że dobrze jest wszystko