Daje 100 ptk bardzo proszę o napisanie opowiadania na temat czy pamiętasz dzień w którym udało ci się osiągnąć coś wyjątkowego opisz to wydarzenie stosując opis przeżyć wewnętrznych :) proszeeee oczywiście daje najjjj
Wercia5552
Kiedys bardzo marzylam o tym aby zostac mistrzynia swiata w biegach narciarskich. Che opowiedziec jak mi sie to udalo. Gdy bylam jeszcze mala dziewczynka, czesto marzylam o tym aby byc slawna i rozpoznawana. Moja mama mowila,ze tylko dzieki ciezkiej pracy mozna osiagnac swoj cel. Postanowilam wiec, ze zrobie wszystko aby byc znana. Zaczelam od spiewania ,lecz spiew nie byl moja mocna strona. Brzmialam okropnie. Wrecz ja sama nie moglam tego sluchac. Zawsze gdy tylko zaczynalam spiewac to kto zaczynal sie smiac zwlaszcza moj starszy brat Henryk. Gdy juz stracilam nadzieje i bylam strasznie smutna tata powiedzial do mnie: -Julio, chodz poogladac ze mna telewizje. -Dobrze tato.-odpowiedzialam nie majac nic ciekawego do roboty. Tata ogladal biegi narciarskie. Widzialam jak zawodniczki mkna jedna przed druga po sniegu. Jak sie przewacaja i podnosza z jakim wysilkiem dobiegaja do mety. Gdy zawody sie skonczyly poprosilam tate aby nauczyl mnie tak jezdzic. -Dobrze Julciu.-odpowiedzial- Jutro kupimy ci narty. Bylam w siodmym niebie nie moglam sie doczekac aby pojechac z tata do sklepu sportowego. Nastepnego dnia tak jak obiecal mi tata kupilismy narty, kijki, buty i zaczelismy lekcje. Szlo mi dosyc dobrze wiec tata postanowil zapisac mnie do szkoly sportowej . Bylo wspaniale mialam tam trenera i okreslona diete . W koncu gdy skonczylam 19 lat udalo mi sie dostac do mistrzostw swiata w biegach narciarskich. Niestety, nie udalo mi sie zdobyc zlota, mialam dopiero 16 miejsce. Bylam zalamana nie moglam sie pozbierac przeciez tyle cwiczylam i to na marne. Na szczescie mialam przy sobie tate ktory wspieral mnie w kazdej sytuacji. To on uswiadomil mi ze nie mozna sie poddawac. Startowalam znow za rok. Gdy bylam na linii startu myslalam tylko o tym jak bardzo pragne zlota . Bieglam z calej sily nie zwalnialam ani na chwile . Bylam na prowadzeniu . Czulam sie wspaniale . Slyszalam juz jak w glosnikach krzycza ze mistrzyia swiata w biegach narciarskich jestem ja. To bylo wspaniale uczucie gdy jako pierwsza przekroczylam linie mety. Nigdy nie zapomne tego uczucia.
Sorka ze nie ma polskich znakow ale mam laptopa z Anglii i nie moge ich robic , ale mam nadzieje ze sie podoba.:)
Gdy bylam jeszcze mala dziewczynka, czesto marzylam o tym aby byc slawna i rozpoznawana. Moja mama mowila,ze tylko dzieki ciezkiej pracy mozna osiagnac swoj cel. Postanowilam wiec, ze zrobie wszystko aby byc znana. Zaczelam od spiewania ,lecz spiew nie byl moja mocna strona. Brzmialam okropnie. Wrecz ja sama nie moglam tego sluchac. Zawsze gdy tylko zaczynalam spiewac to kto zaczynal sie smiac zwlaszcza moj starszy brat Henryk. Gdy juz stracilam nadzieje i bylam strasznie smutna tata powiedzial do mnie:
-Julio, chodz poogladac ze mna telewizje.
-Dobrze tato.-odpowiedzialam nie majac nic ciekawego do roboty.
Tata ogladal biegi narciarskie. Widzialam jak zawodniczki mkna jedna przed druga po sniegu. Jak sie przewacaja i podnosza z jakim wysilkiem dobiegaja do mety. Gdy zawody sie skonczyly poprosilam tate aby nauczyl mnie tak jezdzic.
-Dobrze Julciu.-odpowiedzial- Jutro kupimy ci narty.
Bylam w siodmym niebie nie moglam sie doczekac aby pojechac z tata do sklepu sportowego. Nastepnego dnia tak jak obiecal mi tata kupilismy narty, kijki, buty i zaczelismy lekcje. Szlo mi dosyc dobrze wiec tata postanowil zapisac mnie do szkoly sportowej . Bylo wspaniale mialam tam trenera i okreslona diete . W koncu gdy skonczylam 19 lat udalo mi sie dostac do mistrzostw swiata w biegach narciarskich. Niestety, nie udalo mi sie zdobyc zlota, mialam dopiero 16 miejsce. Bylam zalamana nie moglam sie pozbierac przeciez tyle cwiczylam i to na marne. Na szczescie mialam przy sobie tate ktory wspieral mnie w kazdej sytuacji. To on uswiadomil mi ze nie mozna sie poddawac. Startowalam znow za rok. Gdy bylam na linii startu myslalam tylko o tym jak bardzo pragne zlota . Bieglam z calej sily nie zwalnialam ani na chwile . Bylam na prowadzeniu . Czulam sie wspaniale . Slyszalam juz jak w glosnikach krzycza ze mistrzyia swiata w biegach narciarskich jestem ja.
To bylo wspaniale uczucie gdy jako pierwsza przekroczylam linie mety. Nigdy nie zapomne tego uczucia.
Sorka ze nie ma polskich znakow ale mam laptopa z Anglii i nie moge ich robic , ale mam nadzieje ze sie podoba.:)