DAJĘ 50 PUNKTÓW+NAJ!! (chyba, że skopiujesz z internetu ~.~) Rozwiń streszczenie utworu Amira (podam niżej) uwzględniając przemyślenia chłopca po jego rozmowie z Hassanem. W opowiadaniu zastosuj dialog i elementy opisu. Podręcznik Między Nami zad.4 str.111.
utwór Amira:
Była to krótka smutna historia człowieka który znalazł czarodziejski kielich i odkrył że za każdym razem gdy płacze nad kielichem łzy zamieniają się w nim w perły. Człowiek ten jednak choć biedny był całe życie szczęśliwy i rzadko się zdarzało by uronił choć jedną łzę .Wymyślił więc jak wprawiać się w smutek by bogacić się na własnych łzach .Miał coraz więcej pereł ale stawał się coraz bardziej chciwy . Opowiadanie kończyło się tak że człowiek ten siedział na górze pereł z nożem w dłoni i płakał rzewnie w kielich trzymając w ramionach ciało swej ukochanej żony którą zabił.
Pomóżcie przynajmniej jak to zacząć!!!!!!!!!
stanios8Sorki, nie znam tej książki, ale masz tu jak ja myślę ;)
Wstęp: W piękny, słoneczny dzień odbyła się krótka, a zarazem smutna historia pewnego człowieka. Znalazł on kielich. Rozwinięcie: Był czarodziejski. Chłopiec odkrył, że jest czarodziejski. Gdy płakał to jego łzy zamieniały się w najprawdziwsze perły. Był on biedny, ale całe swoje życie był szczęśliwy i nie przejmował się tym co będzie jutro. Rzadko zdarzało się mu uronić choć jedną łzę. Wpadł na pomysł. Już wiedział jak wpaść w smutek lub rozpacz, żeby zarobić na własnych łzach. Miał coraz więcej pereł i z każdą sekundą stawał się bardziej chciwy. Miał żonę, którą kochał, jednakże na jednej z gór, siedział i płakał, że ją zabił nożem. Zakończenie: Płakał rzewnie w kielich. Ta historia kończy się tragicznie.
Wstęp:
W piękny, słoneczny dzień odbyła się krótka, a zarazem smutna historia pewnego człowieka. Znalazł on kielich.
Rozwinięcie:
Był czarodziejski. Chłopiec odkrył, że jest czarodziejski. Gdy płakał to jego łzy zamieniały się w najprawdziwsze perły. Był on biedny, ale całe swoje życie był szczęśliwy i nie przejmował się tym co będzie jutro. Rzadko zdarzało się mu uronić choć jedną łzę. Wpadł na pomysł. Już wiedział jak wpaść w smutek lub rozpacz, żeby zarobić na własnych łzach. Miał coraz więcej pereł i z każdą sekundą stawał się bardziej chciwy. Miał żonę, którą kochał, jednakże na jednej z gór, siedział i płakał, że ją zabił nożem.
Zakończenie:
Płakał rzewnie w kielich. Ta historia kończy się tragicznie.