Czy,waszym zdaniem,możliwe jest wyznaczenie granicy badań nad doskonaleniem człowieka? Gdzie mogłaby przebiegać taka granica?
Pilne!!!!
kkamykk
Moim zdaniem granica badań nad doskonaleniem człowieka powinna przebiegać tam, gdzie po udoskonaleniu człowiek nie byłby już człowiekiem. Uważam, że człowiek został stworzony jako istota wrażliwa i uczuciowa, dlatego nie powinniśmy tego zmieniać. Oczywiście, można stosować eliksiry młodości czy też modernizować mózg człowieka, aby prędzej przyswajał wiedzę i przetwarzał informacje. Dzisiejsi ludzie wykorzystują mózg w około 6 - 20%. A co z pozostałymi 80%? Ludzie powinni zachowywać się tak jak do tej pory. Nie powinni mieć możliwości teleportacji, czy leczenia ran, ponieważ co wtedy stało by się z komunikacją, transportem, czy też Służbą Zdrowia? Człowiek nie powinien być samowystarczalny, ponieważ to mogłoby doprowadzić do załamania naszej Planety. Granica taka nie pozwoliła by na "przedobrzenie". Ludzie nie powinni się klonować, czy też ingerować w swój kod genetyczny. Owszem, jeżeli wymagało by tego życie człowieka. Powinniśmy raczej skupić się na wynalezieniu leków, które pomogły by nam w walce z rakiem, nowotworem, czy też innymi paskudnymi chorobami. Im dalej idziemy w przyszłość, to tym więcej jest nowych chorób. Podsumowując uważam, że granica nad doskonaleniem człowieka powinna zostać zbudowana jak najprędzej, a koncentrowanie się na leczeniu powinno zawierać jak największą rolę w istnieniu świata.
Uważam, że człowiek został stworzony jako istota wrażliwa i uczuciowa, dlatego nie powinniśmy tego zmieniać.
Oczywiście, można stosować eliksiry młodości czy też modernizować mózg człowieka, aby prędzej przyswajał wiedzę i przetwarzał informacje. Dzisiejsi ludzie wykorzystują mózg w około 6 - 20%. A co z pozostałymi 80%?
Ludzie powinni zachowywać się tak jak do tej pory. Nie powinni mieć możliwości teleportacji, czy leczenia ran, ponieważ co wtedy stało by się z komunikacją, transportem, czy też Służbą Zdrowia? Człowiek nie powinien być samowystarczalny, ponieważ to mogłoby doprowadzić do załamania naszej Planety.
Granica taka nie pozwoliła by na "przedobrzenie". Ludzie nie powinni się klonować, czy też ingerować w swój kod genetyczny. Owszem, jeżeli wymagało by tego życie człowieka.
Powinniśmy raczej skupić się na wynalezieniu leków, które pomogły by nam w walce z rakiem, nowotworem, czy też innymi paskudnymi chorobami. Im dalej idziemy w przyszłość, to tym więcej jest nowych chorób.
Podsumowując uważam, że granica nad doskonaleniem człowieka powinna zostać zbudowana jak najprędzej, a koncentrowanie się na leczeniu powinno zawierać jak największą rolę w istnieniu świata.