Czytanie takich długich lektur to nie dla mnie .Nie przepadam za czytaniem ksiązek,juz nie wspominając ,że takich głubych . Nie rozumiem tego co czytam , a jak juz zrozumiem i przeczytam dalej zaraz zapomnę .Lektury sa nudne i wogolne nie wciągają. Wolę przeczytać streszczenie,niz tracic czas na czytanie lektury.
Po pierwsze, na samym początku odstrasza mnie grubość książki i niezbyt długi czs na jej przeczytanie. Po drugie, długie książki często zawierają dużo nudnych opisów (tak jak większość dzieci i młodzieży nie przepadam za nimi). Na czytanie takich lektur trzeba poświęcić dość dużo czasu, a ja wtedy, np. wolę robić coś innego, ale nie mogę, dlatego często czytam je na siłę ( z przymusem), a wtedy treść wcale nie jest dla mnie ciekawa. To powoduje, że tracię chęć do wypożycznia innych książek.
Czytanie takich długich lektur to nie dla mnie .Nie przepadam za czytaniem ksiązek,juz nie wspominając ,że takich głubych . Nie rozumiem tego co czytam , a jak juz zrozumiem i przeczytam dalej zaraz zapomnę .Lektury sa nudne i wogolne nie wciągają. Wolę przeczytać streszczenie,niz tracic czas na czytanie lektury.
Po pierwsze, na samym początku odstrasza mnie grubość książki i niezbyt długi czs na jej przeczytanie. Po drugie, długie książki często zawierają dużo nudnych opisów (tak jak większość dzieci i młodzieży nie przepadam za nimi). Na czytanie takich lektur trzeba poświęcić dość dużo czasu, a ja wtedy, np. wolę robić coś innego, ale nie mogę, dlatego często czytam je na siłę ( z przymusem), a wtedy treść wcale nie jest dla mnie ciekawa. To powoduje, że tracię chęć do wypożycznia innych książek.
Pozdrawiam:)