Podmiot liryczny w utworze pt. „Wiara” opowiada, że wiara jest wtedy, gdy człowiek odważnie idzie przez życie, pełne zakrętów, niespodzianek i niebezpieczeństw. Nawet śmierć niczego nie zmieni, bo ci, co pozostaną na Ziemi nadal będą tak samo musieli iść przez życie i pokonywać kłody, jakie ono rzuca im pod nogi. Życie ludzkie, tak samo jak i człowiek, ma swoje wzloty i upadki, blaski i cienie. Dlatego nie możemy zrażać się przeciwnościami losu, trudnościami i załamywać się przez popełniane błędy. Bo z każdej porażki wyciągamy wnioski, które nas uczą czegoś nowego. A życie nie miałoby sensu bez cierpienia, tak samo, jakby go nie miało, gdyby nie było radości, bo miernikiem życia jest właśnie cierpienie, a my musimy je po prostu zaakceptować.
W utworze pt. „Miłość” podmiot liryczny dokładnie przypatruje się temu uczuciu. Miłość polega na tym, że odczuwa się wyjątkowość tej drugiej osoby. Uczucie to przychodzi znienacka i dopada nas w najmniej oczekiwanym momencie. Zazwyczaj miłości towarzyszy ogromne zauroczenie, któremu nie jesteśmy w stanie się oprzeć. Ale musimy wziąć się w garść i popatrzeć na to wszystko z boku. Musimy zastanowić się, czy to wszystko ma sens, czy ta osoba, którą tak „kochamy” jest właśnie ta jedyną, wyjątkową osobą, której możemy bezgranicznie zaufać i powiedzieć te dwa magiczne słowa „kocham Cię”. Bo to „spojrzenie z boku” może nas uchronić od cierpienia, które może nas spotkać, jeśli podejmiemy niewłaściwą decyzję. Pomoże nam ono również zauważyć wartości, jakie ma w sobie ten „Ktoś” i miłość zostanie zapieczętowana przyjaźnią. A gdy łączą się obie te rzeczy, powstaje wspaniała, magiczna więź, dzięki której związek staje się dużo trwalszy i mocniejszy. I choć czasem może zdarzyć się tak, że ciężko nam rozróżnić granicę pomiędzy przyjaźnią a miłością, nie wolno się poddawać. Trzeba walczyć o swoje uczucia, chociaż często są one zagadką trudną do odgadnięcia.
Podmiot liryczny w utworze pt. „Wiara” opowiada, że wiara jest wtedy, gdy człowiek odważnie idzie przez życie, pełne zakrętów, niespodzianek i niebezpieczeństw. Nawet śmierć niczego nie zmieni, bo ci, co pozostaną na Ziemi nadal będą tak samo musieli iść przez życie i pokonywać kłody, jakie ono rzuca im pod nogi. Życie ludzkie, tak samo jak i człowiek, ma swoje wzloty i upadki, blaski i cienie. Dlatego nie możemy zrażać się przeciwnościami losu, trudnościami i załamywać się przez popełniane błędy. Bo z każdej porażki wyciągamy wnioski, które nas uczą czegoś nowego. A życie nie miałoby sensu bez cierpienia, tak samo, jakby go nie miało, gdyby nie było radości, bo miernikiem życia jest właśnie cierpienie, a my musimy je po prostu zaakceptować.
W utworze pt. „Miłość” podmiot liryczny dokładnie przypatruje się temu uczuciu. Miłość polega na tym, że odczuwa się wyjątkowość tej drugiej osoby. Uczucie to przychodzi znienacka i dopada nas w najmniej oczekiwanym momencie.
Zazwyczaj miłości towarzyszy ogromne zauroczenie, któremu nie jesteśmy w stanie się oprzeć. Ale musimy wziąć się w garść i popatrzeć na to wszystko z boku. Musimy zastanowić się, czy to wszystko ma sens, czy ta osoba, którą tak „kochamy” jest właśnie ta jedyną, wyjątkową osobą, której możemy bezgranicznie zaufać i powiedzieć te dwa magiczne słowa „kocham Cię”. Bo to „spojrzenie z boku” może nas uchronić od cierpienia, które może nas spotkać, jeśli podejmiemy niewłaściwą decyzję. Pomoże nam ono również zauważyć wartości, jakie ma w sobie ten „Ktoś” i miłość zostanie zapieczętowana przyjaźnią. A gdy łączą się obie te rzeczy, powstaje wspaniała, magiczna więź, dzięki której związek staje się dużo trwalszy i mocniejszy. I choć czasem może zdarzyć się tak, że ciężko nam rozróżnić granicę pomiędzy przyjaźnią a miłością, nie wolno się poddawać. Trzeba walczyć o swoje uczucia, chociaż często są one zagadką trudną do odgadnięcia.