Czy Zbyszko z Bogdańca był godzien pasa i ostróg rycerskich?
kilku zdaniowe uzasadnienie (max 7 zdań)
,,Krzyżacy" H.Sienkiewicz
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Zbyszko z Bogdańca był jednym z głównych bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza pt.: „ Krzyżacy”. Pochodził z rodu, który pieczętował się herbem „Tępa Podkowa”, a w czasie wojny zwoływał na polu walki zawołaniem „Grady”. Matka jego nazywała się Jagienka z Mocarzewa, a ojciec jego zwał się Jaśko z Bogdańca. Był on rycerzem. Zbyszko z Bogdańca był godzien pasa i ostróg rycerskich. Moje zdanie chciałabym potwierdzić kilkoma bardzo cennymi argumentami.
Po pierwsze Zbyszko nie bał się śmierci. Atakując posła krzyżackiego Kuno von Liechtensteina: „A tamten zdumiał się także, gdyż wstrzymał konia i nie pochylając kopii [....], przestrzeń dzieląca ich poczęła się zmniejszać. Krzyżak widząc, że napad wymierzony jest naprawdę ku niemu [….]”, wiedział, iż zostanie za to skazany na śmierć. A mimo wszystko zaatakował go. Świadczy to o tym, iż Zbyszko nie bał się śmierci, tak jak wielu rycerzy w tamtych czasach.
Po drugie Zbyszko brał udział w wielu bitwach (pod Grunwaldem i pod Płowcami): „ – Nie!- zawołał pokrzepiony na duchu Zbyszko. – Kondrat może by oddał, Urlyk nie odda.[….]. Nagle rozegrzmiała po całym kraju wiadomość, że Krzyżacy napadli i zagrabili staropolski,[….]”- ten fragment dotyczy bitwy pod Grunwaldem.
Kolejnym argumentem jest jego wierność damom. Ślubując Danusi: „A zakonnicy nie okazali też zdziwienia, albowiem takie ślubowanie nie obowiązywało do niczego. Ślubowano częstokroć niewiastom zamężnym [….], Na to spoważniała księżna i spytała:- Nie dla śmiechu ślubujesz? A Zbyszko odrzekł:- Tak mi dopomóż Bóg i Święty Krzyż: któren ślub w kościele przed księdzem powtórzę.”- świadczy o tym, iż Zbyszko ślubując wierność Danusi nie ulegał względom Jagience.
Zbyszko był opiekuńczy: „I to był uczucie najstraszniejsze, albowiem łączył się z nim żal, niepohamowany jak wicher [….]”, - gdy Danuśka umierała Zbyszko użalał się nad sobą. „ Możesz stać?- spytał Zbyszko, a ona odpowiedziała: - Mogę, jeno brak mi tchu. ”- świadczy to o tym, iż Zbyszko bardzo chciał pomóc jej, gdy cierpiała.
Kolejnym argumentem jest jego odwaga, którą wykazał się wyzywając Rotgiera na pojedynek: „ – Wobec boga, wobec dostojnego księcia i wszystkiego zacnego rycerstwa tej ziemi mówię ci, Krzyżaku, że szczekasz jako pies przeciw sprawiedliwości a prawdzie [….] i pozywam cię w szaranki na walkę pieszą alibo konną [….].” – świadczy to o jego niezwyciężonej odwadze i dumie narodowej.
Myślę, że te argumenty wystarczą do potwierdzenia faktu, że Zbyszko z
Bogdańca był godzien pasa i ostróg rycerskich. Zbyszko był postacią kreatywną, potrafił wymyślać rzeczy, które się później przydawały. Myślę, że nie jedna dama z tamtych czasów i nie tylko chciałaby mieć Zbyszka jako swego męża, ponieważ posiadał cechę trudną do znalezienia, a w szczególności u mężczyzn opiekuńczość.
Myślę także, że niejednemu państwu przydałby się taki władca, a w dzisiejszych czasach prezydent, mówię tak gdyż Zbyszko był osobą, której można był zaufać.
Mam na dzieję że pomogłem czytając to pewnie twa praca będzie dobra.
Licze na Naj.