Czy twoim zdaniem w dzisiejszych czasach istnieje podział społeczeństwa na rasy ....???
rozprawka bardzo potrzebna !!!!!!!! nie musi być bardzo długa xD Deje MAX!!
lillyrush
"Czy twoim zdaniem w dzisiejszych czasach istnieje podział społeczeństwa na rasy?"
Podziały społeczne istnieją właściwie od zawsze, człowiek bowiem ma tendencje do tego aby dzielić się na grupy. Segregacji tej dokonujemy na podstawie subiektywnych odczuć, z uwagi na konkretne cechy, które łączą kilka jednostek i które tworzą więzi na tyle silne, że potrafią połączyć kilka jednostek w całość. Niejednokrotnie podziały takie dokonywane są z uwagi na wyznawaną religię, pochodzenie, narodowość czy rasę. Historia zna wiele przykładów podziałów społeczeństw dokonywanych na podstawie rasy. Najbardziej znanym, może być problem "kolorowych" w Stanach Zjednoczonych, który nasilił się w połowie XX wieku. Często podziały takie przeradzały się w otwarte konflikty, a za każdym razem przynosiły ludziom cierpienia z powodu braku tolerancji i akceptacji. Czy i dzisiaj mamy do czynienia z podziałami społeczeństwa na tle rasowym? Polskie społeczeństwo do niedawna nie musiało nawet zastanawiać się nad takimi kwestiami jak podziały rasowe. Wynikało to z faktu, że jako jedno z niewielu na świecie było jednolite rasowo. Jednak w miarę zwiększania się natężenia migracji zewnętrznej i na tym polu nastąpiły pewne zmiany. Najłatwiej jednak będzie zastanowić się nad kwestią podziałów rasowych przyglądając się krajom gdzie mieszają się ludzie o różnym kolorze skóry w stopniu większym niż w Polsce. Do takich krajów niewątpliwie zaliczyć można wspomniane już Stany Zjednoczone, czy też Francję lub Niemcy. W USA mamy do czynienia z właściwie każdą rasą spotykaną na świecie. Można znaleźć tam ludzi o białym kolorze skór – potomków kolonistów, ale i emigrantów zarobkowych z Europy. Czarnoskórych, którzy przemocą przywiezieni zostali statkami z Afryki aby stać się niewolnikami pracującymi w gospodarstwach rolnych. Dalej spotkać można Latynoamerykanów – emigrantów z południa, Meksyku i innych krajów Ameryki Łacińskiej. Poza tym licznie reprezentowana jest rasa żółta – Azjatów oraz rasa czerwona, rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej – Indian. Jeżeli chodzi o podziały społeczne na tle rasowych to oczywiście prawa większości krajów nie faworyzują żadnej z ras, wszyscy obywatele są równi wobec prawa i wolni, niezależnie od koloru skóry. Inaczej natomiast wygląda życie codzienne. W dużych miastach Ameryki powszechne są tzw. getta, w których mieszkają Latynosi lub czarnoskórzy obywatele, równie często spotykane są dzielnice chińskie (China Town). Do gromadzenia się w takich dzielnicach mogły zmusić ich okoliczności finansowe, bo z reguły getta to dzielnice ubogie, ale i chęć pozostawania z otoczeniu przyjaznym dla siebie, gdzie mieszka wiele osób podobnego pochodzenia. W Niemczech, członkowie mniejszości tureckiej w większości osiedlają się niedaleko siebie. Podobnie we Francji, gdzie pod Paryżem zamieszkują ubodzy Arabowie. W Polsce podobne zjawisko, lecz na mniejszą skalę, występuje wśród ludności pochodzenia romskiego. Z drugiej jednak strony taka izolacja ludności za względu na rasę nie sprzyja poprawie sytuacji w kierunku wzajemnego zaufania i zaakceptowania. Im bardziej otwarte społeczeństwo, w którym wyuczone są odpowiednie postawy wobec inności, tym łatwiej wzajemnie funkcjonować i jakiekolwiek podziały rasowe nie mają racji bytu. Moim zdaniem podziały społeczne za względu na rasę nadal istnieją. Nie są one oczywiście formalnie usankcjonowane, lecz raczej są wyrazem nastrojów społecznych. Różnica rasowa jest łatwo zauważalna, kolor skóry jednak nie jest powodem do odmiennego traktowania człowieka.
Podziały społeczne istnieją właściwie od zawsze, człowiek bowiem ma tendencje do tego aby dzielić się na grupy. Segregacji tej dokonujemy na podstawie subiektywnych odczuć, z uwagi na konkretne cechy, które łączą kilka jednostek i które tworzą więzi na tyle silne, że potrafią połączyć kilka jednostek w całość. Niejednokrotnie podziały takie dokonywane są z uwagi na wyznawaną religię, pochodzenie, narodowość czy rasę. Historia zna wiele przykładów podziałów społeczeństw dokonywanych na podstawie rasy. Najbardziej znanym, może być problem "kolorowych" w Stanach Zjednoczonych, który nasilił się w połowie XX wieku. Często podziały takie przeradzały się w otwarte konflikty, a za każdym razem przynosiły ludziom cierpienia z powodu braku tolerancji i akceptacji. Czy i dzisiaj mamy do czynienia z podziałami społeczeństwa na tle rasowym?
Polskie społeczeństwo do niedawna nie musiało nawet zastanawiać się nad takimi kwestiami jak podziały rasowe. Wynikało to z faktu, że jako jedno z niewielu na świecie było jednolite rasowo. Jednak w miarę zwiększania się natężenia migracji zewnętrznej i na tym polu nastąpiły pewne zmiany. Najłatwiej jednak będzie zastanowić się nad kwestią podziałów rasowych przyglądając się krajom gdzie mieszają się ludzie o różnym kolorze skóry w stopniu większym niż w Polsce. Do takich krajów niewątpliwie zaliczyć można wspomniane już Stany Zjednoczone, czy też Francję lub Niemcy.
W USA mamy do czynienia z właściwie każdą rasą spotykaną na świecie. Można znaleźć tam ludzi o białym kolorze skór – potomków kolonistów, ale i emigrantów zarobkowych z Europy. Czarnoskórych, którzy przemocą przywiezieni zostali statkami z Afryki aby stać się niewolnikami pracującymi w gospodarstwach rolnych. Dalej spotkać można Latynoamerykanów – emigrantów z południa, Meksyku i innych krajów Ameryki Łacińskiej. Poza tym licznie reprezentowana jest rasa żółta – Azjatów oraz rasa czerwona, rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej – Indian. Jeżeli chodzi o podziały społeczne na tle rasowych to oczywiście prawa większości krajów nie faworyzują żadnej z ras, wszyscy obywatele są równi wobec prawa i wolni, niezależnie od koloru skóry. Inaczej natomiast wygląda życie codzienne. W dużych miastach Ameryki powszechne są tzw. getta, w których mieszkają Latynosi lub czarnoskórzy obywatele, równie często spotykane są dzielnice chińskie (China Town). Do gromadzenia się w takich dzielnicach mogły zmusić ich okoliczności finansowe, bo z reguły getta to dzielnice ubogie, ale i chęć pozostawania z otoczeniu przyjaznym dla siebie, gdzie mieszka wiele osób podobnego pochodzenia. W Niemczech, członkowie mniejszości tureckiej w większości osiedlają się niedaleko siebie. Podobnie we Francji, gdzie pod Paryżem zamieszkują ubodzy Arabowie. W Polsce podobne zjawisko, lecz na mniejszą skalę, występuje wśród ludności pochodzenia romskiego.
Z drugiej jednak strony taka izolacja ludności za względu na rasę nie sprzyja poprawie sytuacji w kierunku wzajemnego zaufania i zaakceptowania. Im bardziej otwarte społeczeństwo, w którym wyuczone są odpowiednie postawy wobec inności, tym łatwiej wzajemnie funkcjonować i jakiekolwiek podziały rasowe nie mają racji bytu.
Moim zdaniem podziały społeczne za względu na rasę nadal istnieją. Nie są one oczywiście formalnie usankcjonowane, lecz raczej są wyrazem nastrojów społecznych. Różnica rasowa jest łatwo zauważalna, kolor skóry jednak nie jest powodem do odmiennego traktowania człowieka.