"Czy Twoim zdaniem, miłość wymaga ofiar? " Poprzyj swoją opinię odpowiednimi argumentami.
ROZPRAWKA. POTRZEBNE NA WCZORAJ :D BŁAGAM TYLKO NIE KOPIUJCIE Z INNYCH STRON.
Z GÓRY DZIĘKUJĘ. :]
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Najpopularniejszym przykładem i wyznacznikiem wyżyn uczucia powszechnie stali się Romeo i Julia z dramatu Williama Shakespeare'a o tym samym tytule. Młodej parze jednak nie pisane jest szczęście. Ich rody są skłócone od lat i bieżące wydarzenia uniemożliwiają im bycie razem. Gdy ojciec Julii każe jej wyjść za mąż, ta nie chcąc i nie mogąc prawnie tego ponownie dokonać, z pomocą duchownego zapada w śpiączkę. Jednak jej wybranek nie jest tego świadomy - myśląc, że dziewczyna nie żyje popełnia samobójstwo zażywając truciznę. Julia po wybudzeniu się dowiaduje się co się wydarzyło. Postanawia dołączyć do ukochanego w zaświatach, przebijając swoje serce sztyletem na wskroś. Jest po przykład całkowitego oddania i związania dusz, gdy jedno nie może istnieć bez drugiego, a w związku z czym jest dokonana tutaj najwyższa ofiara w postaci własnego żywota.
Lustrzane odbicia naszych serc tak naprawdę mogą okazać się naszą zgubą, o tym przekonał się Werter - główny bohater "Cierpień młodego Wertera" J. W. Goethego. Ujrzał on w dziewczynie o imieniu Lotta, zwierciadło swojej duszy i nie widział świata poza nią. Poprzez to idealne duchowe dopasowanie, uległ całkowitemu zatraceniu. Jednak ona nie była mu pisana, gdyż była już zaręczona z innym mężczyzną. On nie mógł tego przeżyć, dlatego też popełnił samobójstwo w nadziei, że w zaświatach się połączą w jedność. Jest to przykład całkowitego oddania się ideałowi bezkresnej miłości. Jeśli połączenie to było faktyczne, to możliwe iż jego teoria się sprawdzi, jednakże w naszym wymiarze takie działania określa się jedynie mianem romantycznej tragedii.
Jak napisał Adam Mickiewicz w IV części "Dziadów" - "Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy." Dokładnie tak uważał Gustaw - bohater tej części dramatu. Jako duch opowiada on księdzu o swej nieszczęśliwej miłości, która nie pozwala mu odejść w zaświaty, więc błądzi on po ziemskiej planecie. Jego ukochana zapomniała o nim, zatem zrozumiał, że tak naprawdę go nie kochała wychodząc za innego człowieka i nie wspominając jego już nigdy. Jest tu prezentowany typ miłości romantycznej, czyli takiej przesadnie idealizowanej, jednakże skazanej z góry na porażkę. Właśnie to uczucie było powodem jego samobójczej śmierci. Uważa, że nie może żyć bez miłości, także ewidentnie padł tutaj jej ofiarą.
Miłość takie piękne uczucie, lecz na granicy z tragizmem. I tak naprawdę - ile tej miłości w wyżej wymienionych historiach, czy aby na pewno było to realne, rzeczywiste uczucie, skoro tak z góry skazane na niepowodzenie? Ludzkie serca, wybierają za ludzi, romantycy byli przekonani, że nie wolno z tym walczyć, jednakże uważam, że w niektórych przypadkach warto próbować. Jeśli nasze przeznaczenie okaże się prawdą, to prędzej czy później się spełni, a dwie osoby połączą się w jedność, zanim uczucie przerodzi się w śmierć i zbierze kolejne żniwa ofiar.