Czy to co napisałem to jest repotaż ? Ewentualnie co poprawić.
Wycieczka w góry.
Dnia 22 Lipca 2012 wybraliśmy się z kolegami w polskie góry Sudety. O godzinie 7:30 przyjechał po mnie Robert z którym miałem się zabrać na dworzec autobusowy. Gdy ekipa była już w komplecie zobaczyłem że autobus właśnie podjechał. Wrzuciliśmy torby i zajęliśmy miejsca z tyłu. Podróż trwała przeszło 4 godziny, długi czas staliśmy w korku. Nikt nie wiedział co się stało, dopiero po jakimś czasie zobaczyliśmy że doszło tam do wypadku dwóch samochodów osobowych.
Na miejsce dotarliśmy około godziny 12:00. Zanieśliśmy bagaże do pokoju i poszliśmy na obiad, jedzenie było bardzo pyszne, szczerze mogę polecić to miejsce znajomym. Po sytym posiłku zaproponowałem żeby wybrać się w góry, wszyscy byli za. Wróciliśmy późnym wieczorem, każdy był tak zmęczony, że od razu kładł się spać. Nazajutrz o godzinie 9:00 po zjedzeniu śniadania wybraliśmy się do miasta na zakupy. Każdy z nas kupił sobie jakąś górską pamiątkę. Zwiedziliśmy już wszystkie zakątki miasta więc postanowiliśmy gdzieś pojechać. Padło na pałac w Wojanowie. Dojeżdżając na miejsce byliśmy pod ogromnym wrażeniem tego pięknego budynku. budynek był wybudowany na planie kwadratu z okrągłymi wieżami, nakrytym stromym dachem namiotowym. W elewacji ogrodowej rozległy taras z bocznymi schodami a w elewacji frontowej zachował się portal na którym umieszczono tarcze herbowe. W środku czekała już na nas osoba która miała nas po nim oprowadzić. Do pensjonatu wróciliśmy wieczorem, zjedliśmy kolacje i oglądaliśmy jakiś film w telewizji. Następnego dnia rano niestety musieliśmy się spakować i wracać do domu iż była to wycieczka dwu dniowa. Podróż do Jastrzębia przebiegła bardzo szybko. Wycieczka była bardzo udana i Na pewno jeszcze tam wrócimy.
dobrze nawet bardzo to bardzo mi się podoba na serio dostaniesz 6