Tezeusz będący ateńskim herosem, nięszcześliwym porywaczem nieletniej heleny, legendarnym pogromcą Minotaura, a przede wszystkim konkurentem Heraklesa w walce o palmę pierwszeństwa wśród mitologicznych bohaterów jest tematem mojego wypracowania.
Według mnie, a także jak przypuszczam większość osób zapoznanych z tym mitem, uważam zdecydowanie, że skazany na wygnanie - Tezeusz, nie jest bohaterem bez skazy, a co wiąże się z tym nie jest wielbiony przez wszystkich ludzi antyku.
Twierdzę, że nierozważność tego greckiego bohatera skutkowała samobójczą śmiercią ówczesnego króla Aten - Ajgeusa.
Dla mnie ten pogromca Minotaura jest osobą nierozważną, postępującą pochopnie, niedorośle i w sposób nieprzemyślany.
Rozszerzając kwestie "niebohaterstwa" Tezeusza, mam na myśli jeszcze porzucenie Ariadny i porwanie niepełnoletniej Heleny, co spowodowało wygnaniem na wyspę Skyros, gdzie już stary i niedołężny zakończył swój żywot na tym świecie.
Zadajmy jednak sobie takie pytanie, co skłoniło Tezeusza do wykonania tych czynów? Według mnie Tezeusz nie zmienił flagi, bo nie zapomniał to zrobić, lecz ze względu na rywalizacje z Heraklesem i chciał zrobić sobie "dobre wejście"i niezbyt przemyślał to, co mogło się przez to stać.
Co do zostawienia Ariadny na wyspie, jestem zupełnie przeciwnej opinii do poprzedniej. Nic, nawet największe kłamstwo, czy zdrada, którą wyjawiła na statku, nie powinna skłonić do tego Tezeusza.To właśnie dzięki kłębku nici podarowanej od Ariadny, syn króla Aten znalazł drogę powrotną i stał się bohaterem po powrocie do miasta-państwa.
Pozostaję nam więc pytanie, czy Tezeuszem jest każdy z nas, czyli osoba popełniająca błędy, a także dokonująca ważnych czynów? Zastanówmy się nad tym i pomyślmy co zrobić, by nie być "zwykłym Tezeuszem", lecz kimś potrzebnym ludzkości do końca życia.
Tezeusz będący ateńskim herosem, nięszcześliwym porywaczem nieletniej heleny, legendarnym pogromcą Minotaura, a przede wszystkim konkurentem Heraklesa w walce o palmę pierwszeństwa wśród mitologicznych bohaterów jest tematem mojego wypracowania.
Według mnie, a także jak przypuszczam większość osób zapoznanych z tym mitem, uważam zdecydowanie, że skazany na wygnanie - Tezeusz, nie jest bohaterem bez skazy, a co wiąże się z tym nie jest wielbiony przez wszystkich ludzi antyku.
Twierdzę, że nierozważność tego greckiego bohatera skutkowała samobójczą śmiercią ówczesnego króla Aten - Ajgeusa.
Dla mnie ten pogromca Minotaura jest osobą nierozważną, postępującą pochopnie, niedorośle i w sposób nieprzemyślany.
Rozszerzając kwestie "niebohaterstwa" Tezeusza, mam na myśli jeszcze porzucenie Ariadny i porwanie niepełnoletniej Heleny, co spowodowało wygnaniem na wyspę Skyros, gdzie już stary i niedołężny zakończył swój żywot na tym świecie.
Zadajmy jednak sobie takie pytanie, co skłoniło Tezeusza do wykonania tych czynów? Według mnie Tezeusz nie zmienił flagi, bo nie zapomniał to zrobić, lecz ze względu na rywalizacje z Heraklesem i chciał zrobić sobie "dobre wejście"i niezbyt przemyślał to, co mogło się przez to stać.
Co do zostawienia Ariadny na wyspie, jestem zupełnie przeciwnej opinii do poprzedniej. Nic, nawet największe kłamstwo, czy zdrada, którą wyjawiła na statku, nie powinna skłonić do tego Tezeusza.To właśnie dzięki kłębku nici podarowanej od Ariadny, syn króla Aten znalazł drogę powrotną i stał się bohaterem po powrocie do miasta-państwa.
Pozostaję nam więc pytanie, czy Tezeuszem jest każdy z nas, czyli osoba popełniająca błędy, a także dokonująca ważnych czynów? Zastanówmy się nad tym i pomyślmy co zrobić, by nie być "zwykłym Tezeuszem", lecz kimś potrzebnym ludzkości do końca życia.