Nie, sokratejski "dajmonion" i chrześcijańskie "sumienie" to dwa różne pojęcia. Sokratejski "daimonion" oznaczał głos wewnętrzny, który Sokrates słuchał jako swojego duchowego przewodnika. Zgodnie z jego wierzeniami, głos wewnętrzny miał kontrolować jego decyzje i działania, a także ostrzegać go przed podejmowaniem błędnych decyzji. Natomiast chrześcijańskie pojęcie "sumienia" odnosi się do moralnego kompasu, który wyznacza granice pomiędzy dobrem a złem. W sumieniu zawarte są zasady i wartości, które określają, co jest moralnie słuszne, a co nie.
Nie, sokratejski "dajmonion" i chrześcijańskie "sumienie" to dwa różne pojęcia. Sokratejski "daimonion" oznaczał głos wewnętrzny, który Sokrates słuchał jako swojego duchowego przewodnika. Zgodnie z jego wierzeniami, głos wewnętrzny miał kontrolować jego decyzje i działania, a także ostrzegać go przed podejmowaniem błędnych decyzji. Natomiast chrześcijańskie pojęcie "sumienia" odnosi się do moralnego kompasu, który wyznacza granice pomiędzy dobrem a złem. W sumieniu zawarte są zasady i wartości, które określają, co jest moralnie słuszne, a co nie.