To bardzo ciekawe pytanie. Warto się zastanowić jak w ogóle rozumiemy przyjaźń? Wg. słownika języka polskiego sa to "bliskie, serdeczne stosunki z kimś oparte na wzajemnej życzliwości i zaufaniu; też: życzliwość, serdeczność okazywana komuś". Myślę, że potrzeba przyjaźni jest indywidualnym odczuciem każdego człowieka. Niektórzy ludzie potrzebują żyć w grupie, być otoczonym znajomymi. Cierpią kiedy są skazani na samotność, nie potrafią funkcjonować bez drugiej osoby. Jest także postawa zupełnie przeciwna. Niektórzy wręcz potrzebują samotności. Nie są zainteresowani długimi znajomościami, przyjaźniami i wszystkimi obowiązkami, przywilejami, które tego dotyczą. Takie jednostki są samowystarczalne. Moim zdaniem może wynikać to z odrzucenia przez społeczeństwo, wzorca wyuczonego od rodziców, wyjątkowości charakteru. Dlatego myślę, że przyjaźń nie jest potrzebna w życiu człowieka. Czasami wręcz może rodzić tylko problemy. We współczesnym świecie zmagamy się z różnymi sytuacjami, nieprzyjemnościami. W pewnych momentach nie wiadomo komu można ufać, a komu nie. Jednego dnia masz przyjaciela, a w drugim zastanawiasz się czy nie wbija ci przysłowiowego "noża w plecy". W dzisiejszych czasach nawet posiadanie przyjaciela nie jest pewne i bezpieczne.
Alternatywą przyjaciela jest po prostu znajomy. Utrzymujemy kontakty, ale jednak ograniczone, ochłodzone. Dobrym rozwiązaniem jest także domowy pupilek. Pies czy kot to idealni przyjaciele. Masz pewność, że nigdy cię nie zdradzą. Zawsze będą ci wdzięczni. Ich życie zależy od ciebie i pomimo tego, że nigdy nie odpowiedzą ci ludzkim głosem, w jakiś sposób na pewno będziesz wiedział, że cię rozumi.
To bardzo ciekawe pytanie. Warto się zastanowić jak w ogóle rozumiemy przyjaźń? Wg. słownika języka polskiego sa to "bliskie, serdeczne stosunki z kimś oparte na wzajemnej życzliwości i zaufaniu; też: życzliwość, serdeczność okazywana komuś". Myślę, że potrzeba przyjaźni jest indywidualnym odczuciem każdego człowieka. Niektórzy ludzie potrzebują żyć w grupie, być otoczonym znajomymi. Cierpią kiedy są skazani na samotność, nie potrafią funkcjonować bez drugiej osoby. Jest także postawa zupełnie przeciwna. Niektórzy wręcz potrzebują samotności. Nie są zainteresowani długimi znajomościami, przyjaźniami i wszystkimi obowiązkami, przywilejami, które tego dotyczą. Takie jednostki są samowystarczalne. Moim zdaniem może wynikać to z odrzucenia przez społeczeństwo, wzorca wyuczonego od rodziców, wyjątkowości charakteru. Dlatego myślę, że przyjaźń nie jest potrzebna w życiu człowieka. Czasami wręcz może rodzić tylko problemy. We współczesnym świecie zmagamy się z różnymi sytuacjami, nieprzyjemnościami. W pewnych momentach nie wiadomo komu można ufać, a komu nie. Jednego dnia masz przyjaciela, a w drugim zastanawiasz się czy nie wbija ci przysłowiowego "noża w plecy". W dzisiejszych czasach nawet posiadanie przyjaciela nie jest pewne i bezpieczne.
Alternatywą przyjaciela jest po prostu znajomy. Utrzymujemy kontakty, ale jednak ograniczone, ochłodzone. Dobrym rozwiązaniem jest także domowy pupilek. Pies czy kot to idealni przyjaciele. Masz pewność, że nigdy cię nie zdradzą. Zawsze będą ci wdzięczni. Ich życie zależy od ciebie i pomimo tego, że nigdy nie odpowiedzą ci ludzkim głosem, w jakiś sposób na pewno będziesz wiedział, że cię rozumi.