Tak, jak najbardziej. Gdy zmuwiło się kilka obywateli miasta, którym nie podobały się postulaty, zamiary innego obywatela i głosili, że jego zamiary nie idą w parze z demokracją, wtedy łatwo było przekonać innych obywateli Aten by na niego również głosowali. A jak nie udało się mową to pieniądze też zrobiły swoje... Wtedy biedny człowiek musiał opuścić Ateny na 10 lat.
Mam nadzieję, że pomogłam, liczę na naj. Życzę miłej reszty dnia :)
Tak, jak najbardziej. Gdy zmuwiło się kilka obywateli miasta, którym nie podobały się postulaty, zamiary innego obywatela i głosili, że jego zamiary nie idą w parze z demokracją, wtedy łatwo było przekonać innych obywateli Aten by na niego również głosowali. A jak nie udało się mową to pieniądze też zrobiły swoje... Wtedy biedny człowiek musiał opuścić Ateny na 10 lat.
Mam nadzieję, że pomogłam, liczę na naj. Życzę miłej reszty dnia :)