Można było, gdyż kryzys jest efektem wielu następujących po sobie błędnych decyzji.
- należało ograniczyć możliwość masowego brania kredytów hipotecznych, które wpędziły wiele osób w spiralę długów lub zapewnić lepszą kontrolę za strony banków, czy osoby biorące te kredyty są wypłacalne
- zmniejszyć obciążenia podatkowe klasy średniej
- nie dopuszczać do zadłużenia państwa
Gdy już zauważono nadchodzący kryzys należało ograniczyć interwencjonizm państwowy i nie ratować za wszelką cenę upadających banków. Zmienić politykę pieniężną państwa i nie drukowywać "pustych" pieniędzy, jak to miało miejsce w Stanach, gdyż powoduje to inflacje i ukrywa prawdziwy stan gospodarki.
Dlaczego wszystkiego tego nie zrobiono?
Największe banki najczęściej są ściśle powiązane z osobami na najwyższych szczeblach władzy i finansowaniem ich kampanii wyborczych, a to właśnie kierownictwo tych banków dużo przyczyniło się do powstania kryzysu ( przykład Islandii). Wszelkie reformy sporo kosztują i mogą kosztować wprowadzającego je polityka spadek poparcia i przegraną w następnych wyborach.
Można było, gdyż kryzys jest efektem wielu następujących po sobie błędnych decyzji.
- należało ograniczyć możliwość masowego brania kredytów hipotecznych, które wpędziły wiele osób w spiralę długów lub zapewnić lepszą kontrolę za strony banków, czy osoby biorące te kredyty są wypłacalne
- zmniejszyć obciążenia podatkowe klasy średniej
- nie dopuszczać do zadłużenia państwa
Gdy już zauważono nadchodzący kryzys należało ograniczyć interwencjonizm państwowy i nie ratować za wszelką cenę upadających banków. Zmienić politykę pieniężną państwa i nie drukowywać "pustych" pieniędzy, jak to miało miejsce w Stanach, gdyż powoduje to inflacje i ukrywa prawdziwy stan gospodarki.
Dlaczego wszystkiego tego nie zrobiono?
Największe banki najczęściej są ściśle powiązane z osobami na najwyższych szczeblach władzy i finansowaniem ich kampanii wyborczych, a to właśnie kierownictwo tych banków dużo przyczyniło się do powstania kryzysu ( przykład Islandii). Wszelkie reformy sporo kosztują i mogą kosztować wprowadzającego je polityka spadek poparcia i przegraną w następnych wyborach.