Oczywiście że tak przeciez kochamy swoich rodziców, a oni kochają nas.To w jaki sposób się z nimi porozumiewamy, zależy od nas i od nich.Musimy iśc na kompromis , również oni.Najważniejsze jest to byśmy zawsze mówili prawde, nawet tą najgorszą, rodzice to docenia.Zarty są również wskazane,miło jest się pośmiac i powygłupiac.Rodzice tez byli dziecmi ,więc nie powinni tego zapominac.Przyjazn z rodzicami jest wrecz wskazana,
Jak najbardziej,jest zaufanie wiesz że możesz polegać na nich chodżbys zrobił coś złego to wiesz że możesz do nich zawsze przyjść a oni nie wytykną ci to że żle zrobiłeś żle,tylko wesprą i pomogą,bo przyjaciel to ktoś kto wie kim jesteś a nie ocenia i nie krytykuje cię,jeśli sie wie jakich ma sie rodziców i czy można im zaufać i zwierzyć się a oni wysłuchają i wesprzą to wydaje mi sie że wolę mieć wtedy za przyjaciela rodziców,bo to oni są przy tobie na co dzień znaja cię jak nikt inny,w potrzebie tulą nie krytykując,mam córkę i uwierz mi zwierza mi się ze wszystkiego nawet z bardzo wstydliwych dla innych osób tematów,pyta o wszystko a ja jej odpowiadam,śmiejemy się razem,zawsze jej mówię że może na mnie liczyć i jak ma problem nie bała sie chodżby był poważny problem,czy też żle postąpiła ma mówić postaramy się razem go rozwiązać ale nie zostawaj sama,i tak jest zwierza mi sie ze wszystkiego ja jej nie oceniem i nie krytykuję,wszystko zależy jak rodzic podchodzi do dziecka,sama byłam nim więc wiem że bliskość rodzica którego ja nie miałam jest bardzo potrzebna,ale przyjażń na pewno może być między rodzicami a dzieckiem,chodbmy masz na moim przykładzie.
Oczywiście że tak przeciez kochamy swoich rodziców, a oni kochają nas.To w jaki sposób się z nimi porozumiewamy, zależy od nas i od nich.Musimy iśc na kompromis , również oni.Najważniejsze jest to byśmy zawsze mówili prawde, nawet tą najgorszą, rodzice to docenia.Zarty są również wskazane,miło jest się pośmiac i powygłupiac.Rodzice tez byli dziecmi ,więc nie powinni tego zapominac.Przyjazn z rodzicami jest wrecz wskazana,
Jak najbardziej,jest zaufanie wiesz że możesz polegać na nich chodżbys zrobił coś złego to wiesz że możesz do nich zawsze przyjść a oni nie wytykną ci to że żle zrobiłeś żle,tylko wesprą i pomogą,bo przyjaciel to ktoś kto wie kim jesteś a nie ocenia i nie krytykuje cię,jeśli sie wie jakich ma sie rodziców i czy można im zaufać i zwierzyć się a oni wysłuchają i wesprzą to wydaje mi sie że wolę mieć wtedy za przyjaciela rodziców,bo to oni są przy tobie na co dzień znaja cię jak nikt inny,w potrzebie tulą nie krytykując,mam córkę i uwierz mi zwierza mi się ze wszystkiego nawet z bardzo wstydliwych dla innych osób tematów,pyta o wszystko a ja jej odpowiadam,śmiejemy się razem,zawsze jej mówię że może na mnie liczyć i jak ma problem nie bała sie chodżby był poważny problem,czy też żle postąpiła ma mówić postaramy się razem go rozwiązać ale nie zostawaj sama,i tak jest zwierza mi sie ze wszystkiego ja jej nie oceniem i nie krytykuję,wszystko zależy jak rodzic podchodzi do dziecka,sama byłam nim więc wiem że bliskość rodzica którego ja nie miałam jest bardzo potrzebna,ale przyjażń na pewno może być między rodzicami a dzieckiem,chodbmy masz na moim przykładzie.