Czy miłość może usprawiedliwić kłamstwo ? (rozprawka) na jutro
jolanta26
Z miłosci czlowiek zrobi wszystko nawte sie zabic alo pokaleczyc. Czlowiek gdy jest zakochany o niczym nie mysli tylko o tym jak ja zdobyc ta jedyna , czest jest jak dziewczyna odmowi a ta druga osoba sobie robi krzywde i zadaje sobie pytanie: dlaczego? ale miłosci nie da sie usprawiedliwc klamstwem. Miłosc jest widac na odleglosc jak osoba sie przy tej drugiej sie zachowuje .
Powinno jest zle poniewaz malo podales jak to ma byc wiec lepiej tego nieprzepisuj na kartke.
W dzisiejszych czasach żyje się w ciągłym biegu, zaczynamy zatracać ważne wartości takie jak miłość, przyjażń, dom, rodzina. Wiele osób kłamie próbując się usprawiedliwić albo postawić na swoim. Ale czy możemy okłamywać osoby które kocham "dla ich dobra".
Z jednej strony są sprawy, które lepiej ukryć dla bezpieczeństwa bliskich. Często zdarza się, że nie mówimy swoim bliskim prawdy by ich nie ranić. Ale z drugiej strony czy jeśli kogoś bradzo kochamy to czy możemy tą osoboe okłamywać, a jak to my bysmy byli okłamywani, czy jeśli uważamy tą osobe za najważniejszą w swoim życiu to nie zasługuje ona na prawde. Jeżeli od nas usłyszy kłamstwo a pozniej dowie się prawdy jak będzie się czuła? Oszukana? Zdradzona? Okłamana? Pewnie tak bo jak my byśmy się czuli w takiej sytuacji?
Moim zdanie miłość nie usprawiedliwia kłamstwa, ponieważ jeżeli kogoś kochamy to powinnismy okazywać mu szacunek a kłamiąc wcale tego nie robimy. Nie ma czegoś takiego jak kłamać w dobrej sprawie, kłamstwo zawsze jest kłamstwem. Za nim kogoś okłamiemy zastanówmy się jak my byśmy się czuli na ich miejścu. Uważam,że najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa i jeżeli kogoś kochamy to kłastwa wobec tej osoby nie można niczym usprawiedliwić, chyba że własnym samolubstwem.
Czlowiek gdy jest zakochany o niczym nie mysli tylko o tym jak ja zdobyc ta jedyna , czest jest jak dziewczyna odmowi a ta druga osoba sobie robi krzywde i zadaje sobie pytanie: dlaczego? ale miłosci nie da sie usprawiedliwc klamstwem.
Miłosc jest widac na odleglosc jak osoba sie przy tej drugiej sie zachowuje .
Powinno jest zle poniewaz malo podales jak to ma byc wiec lepiej tego nieprzepisuj na kartke.
W dzisiejszych czasach żyje się w ciągłym biegu, zaczynamy zatracać ważne wartości takie jak miłość, przyjażń, dom, rodzina.
Wiele osób kłamie próbując się usprawiedliwić albo postawić na swoim.
Ale czy możemy okłamywać osoby które kocham "dla ich dobra".
Z jednej strony są sprawy, które lepiej ukryć dla bezpieczeństwa bliskich.
Często zdarza się, że nie mówimy swoim bliskim prawdy by ich nie ranić.
Ale z drugiej strony czy jeśli kogoś bradzo kochamy to czy możemy tą osoboe okłamywać, a jak to my bysmy byli okłamywani,
czy jeśli uważamy tą osobe za najważniejszą w swoim życiu to nie zasługuje ona na prawde.
Jeżeli od nas usłyszy kłamstwo a pozniej dowie się prawdy jak będzie się czuła? Oszukana? Zdradzona? Okłamana?
Pewnie tak bo jak my byśmy się czuli w takiej sytuacji?
Moim zdanie miłość nie usprawiedliwia kłamstwa, ponieważ jeżeli kogoś kochamy to powinnismy okazywać mu szacunek a kłamiąc wcale tego nie robimy.
Nie ma czegoś takiego jak kłamać w dobrej sprawie, kłamstwo zawsze jest kłamstwem.
Za nim kogoś okłamiemy zastanówmy się jak my byśmy się czuli na ich miejścu.
Uważam,że najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa i jeżeli kogoś kochamy to kłastwa wobec tej osoby nie można niczym usprawiedliwić,
chyba że własnym samolubstwem.