Prawdziwa miłość taka, która nie umiera choż zakochani od siebie odejdą, która doprawia człowiekowi skrzydła i pozwala mu latać, taka, która niegdy nie ustaje, jest opisywana w wierszach, powieściach, pieśniach przez artystów i pożądana przez wszystkich ludzi już od zarania dziejów. Choć tłumaczona jest w słownikach jako "głębokie przywiązanie do kogoś lub czegoś", w praktyce ta definicja wydaje się zbyt przyziemna i prosia. Tak naprawdę, nie jesteśmy w stanie zrozumieć miłości, dopóki jej nie przeżyjemy, a czasem nawet i to nie wystarczy. A czym jest miłość Winicjusza i Ligii? Czy tylko anachronizmem, przestarzałym, wyidealizowanym uczuciem spajającym dwoje ludzi? A może przykładem, wzorem, za którym powinniśmy podążać? Czy jest to tylko opowieść, skłaniająca nas do refleksji i zmiany postępowania? Każdy się ze mną zgodzi, że eros tych bohaterów był niezniszcalny, gotów przetrwać wszystkie przeciwności. Całkowicie oddany kobiecie mężczyzna, zmieniający sibie i swoje wartości tylko dla niej oraz kobieta skromna, nad wyraz piękna, oddana religii chrześcijanka, budząca w adoratorze dobroć, spokój i namiętność, wydają się być w dzisiejszym świecie, XXI wieku nieosiągalnymi dieałami. Pogoń za pieniędzmi, kult ciała i chęć stania się sławnym, kreują obraz świata bez "miłości zdolnej zespolić dwie żywe istoty, tak by się nawzajem uzupełniały i rozwijały". Nie twierdzę, iż miłość w obecnych czasach nie istnieje, ale uważam, że ma bardzo niewielkie szanse na przetrwanie. Który z dzisiejszych panów byłby w stanie traktować swoją kobietę jak bóstwo lub narazić życie tylko po to, żeby ją przez chwilę ujrzeć? Zapewne niewielu, choć możliwe, że znaleźliby się i tacy, dla których miłość ukazana w Quo Vadis H.Sienkiewicza jest podstawą życia codziennego. Ludzi bardziej interesują przelotne zauroczenia, dzięki którym będą choć przez chwilę, w ich mniemaniu, czuć się mniej samotnie. Czy nie lepiej poczakać na prawdziwy amor? "Cierpliwość- to połowa sukcesu w miłość" (Eugeniusz Korkosz) Przykład afektu Winicjusza i Ligii jest godnym naśladowania. Przecież nic nie może się równać z obecnością drugiej, kochającej nas osoby. Jest to trudne, ale kto powiedział, że w życiu będzie łatwo? "Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzięś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie." (Phil Bosman)
Możliwe, że są błędy literowkowe :) Praca sprawdzona przez nauczyciela, ocena: db (4) za błędy interpunkcyjne, ale w wersji powyżej są poprawione. :)
Prawdziwa miłość taka, która nie umiera choż zakochani od siebie odejdą, która doprawia człowiekowi skrzydła i pozwala mu latać, taka, która niegdy nie ustaje, jest opisywana w wierszach, powieściach, pieśniach przez artystów i pożądana przez wszystkich ludzi już od zarania dziejów. Choć tłumaczona jest w słownikach jako "głębokie przywiązanie do kogoś lub czegoś", w praktyce ta definicja wydaje się zbyt przyziemna i prosia. Tak naprawdę, nie jesteśmy w stanie zrozumieć miłości, dopóki jej nie przeżyjemy, a czasem nawet i to nie wystarczy.
A czym jest miłość Winicjusza i Ligii? Czy tylko anachronizmem, przestarzałym, wyidealizowanym uczuciem spajającym dwoje ludzi? A może przykładem, wzorem, za którym powinniśmy podążać? Czy jest to tylko opowieść, skłaniająca nas do refleksji i zmiany postępowania?
Każdy się ze mną zgodzi, że eros tych bohaterów był niezniszcalny, gotów przetrwać wszystkie przeciwności. Całkowicie oddany kobiecie mężczyzna, zmieniający sibie i swoje wartości tylko dla niej oraz kobieta skromna, nad wyraz piękna, oddana religii chrześcijanka, budząca w adoratorze dobroć, spokój i namiętność, wydają się być w dzisiejszym świecie, XXI wieku nieosiągalnymi dieałami. Pogoń za pieniędzmi, kult ciała i chęć stania się sławnym, kreują obraz świata bez "miłości zdolnej zespolić dwie żywe istoty, tak by się nawzajem uzupełniały i rozwijały". Nie twierdzę, iż miłość w obecnych czasach nie istnieje, ale uważam, że ma bardzo niewielkie szanse na przetrwanie. Który z dzisiejszych panów byłby w stanie traktować swoją kobietę jak bóstwo lub narazić życie tylko po to, żeby ją przez chwilę ujrzeć? Zapewne niewielu, choć możliwe, że znaleźliby się i tacy, dla których miłość ukazana w Quo Vadis H.Sienkiewicza jest podstawą życia codziennego. Ludzi bardziej interesują przelotne zauroczenia, dzięki którym będą choć przez chwilę, w ich mniemaniu, czuć się mniej samotnie. Czy nie lepiej poczakać na prawdziwy amor? "Cierpliwość- to połowa sukcesu w miłość" (Eugeniusz Korkosz)
Przykład afektu Winicjusza i Ligii jest godnym naśladowania. Przecież nic nie może się równać z obecnością drugiej, kochającej nas osoby. Jest to trudne, ale kto powiedział, że w życiu będzie łatwo? "Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzięś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie." (Phil Bosman)
Możliwe, że są błędy literowkowe :) Praca sprawdzona przez nauczyciela, ocena: db (4) za błędy interpunkcyjne, ale w wersji powyżej są poprawione. :)