czy ktos by mi to strescil w 5 zdanach
Kogut przeczytał ogłoszenie ,, Potrzebujemy zwierząt - Cyrk''
- Zgłoszę się- powiedział składając gazetę. - Zawsze chciałembyć artystą.
Po drodze snuł wielkie plany:
- Sława i pieniądze. A może nawet wyjazd za granice.
- I z powrotem- dodał lis
- Dlaczego z powrotem? Za granicę podpiszę kontrakt z Metro Goldwyn Meyer.
Dyrektor przyjął go na świeżym powietrzu , gdzie urzędował. Właśnie rozwijano namiot cyrkowy. Ja i Lis zatrzymaliśmy sie opodal.
- Bardzo mi miło , że pan się do nas zgłasza. Można poznać godność.?
- Lew- przedstawił się Kogut krótko.
- Lew?- zdziwił się dyrektor- Czy jest pan tego pewny?
- Ewentualnie tygrys.
- No dobrze. Niech pan zaryczy,
Kogut zaryczał jak umiał.
- Owszem nieźle ale są lepsze lwy od pana. Gdyby się pan zgodził na koguta to co innego. Wredy mógłbym pana zaangażować.
- Ja dla pana przyjemności nie będę udawał ptaka- obraził się Kogut.
- Żegnam wobec tego.
W drodze powrotnej Kogut milczał ponuro. Wreście nie wytrzymałem.
- Co ci strzeliło do głowy, dlaczego chciałeś grać Lwa?
- Jak to dlaczego ... - odpowiedział na niego Lis. - Czy widziałeś kiedyś artystę bez ambicji.
Pewien kogut zapragnął, aby być cyrkowcem. Gdy przeczytał ogłoszenie, że w cyrku poszukują zwierząt i od razu się tam wybrał. Po drodze marzył już o wielkiej kariarze jako cyrkowiec. Gdy był przesłuchiwany przez dyrektora cyrku skłamał, iż jest lwem. Po próbie udowodnienia swej tożsamości kogut spotkał się z odmową, ponieważ poszukiwano ptaka.
Hej . ;*
Żył sobie pewien kogut który chciał zostać artystą .Zgłosił się składając gazetę do cyrku.Kogut miał wielkie plany wobec siebie . Dyrektor przyją koguta który przedstawiał sie jako lew, a gdy zapromonowano mu rolę koguta to odszedł oburzony .W drodze powrotnej kogut milczał .
Pzdr. Patkaa . <3
LICZĘ NA NAJJ !