Czy ktoś może mi wytłumaczyć zjawisko wybijania elektronów? Prosiłam już kilka razy i nic. Naprawdę nikt się nie znajdzie? Bardzo potrzebuję to zrozumieć. I jak już ktoś się podejmie- nie walić wzorami, tym bardziej liczbami, oznaczeniami czy niewiadomo-czym. Opis tego zjawiska, przebieg wyjaśnienie, przyczyna. Nie wklejać znikąd!