Jak dla mnie są. W krzyżakach jest wiele postaci historycznych czyli takich, które istniały naprawdę. Są to: Księżna Anna Danuta, Książe Janusz, Władysław Jagiełło, Królowa Jadwiga, Książe Witold, Zawisza Czarny, Mikołaj Powała z Taczewa, Zyndram z Maszkowic, Marcin z Wrocimowic, Konrad von Jungingen, Ulrich von Jungingen, Kuno von Lichtenstein. Ale ta książka mogłaby być lekcją histori między innymi dlatego, że są tam pokazane różne obyczaje rycerskie np Gotowość do pojedynku, zwyczaj co robi zwyciężca po pojedynku, ślubowanie, wjazd ,,wojenny''. Ostatnią rzeczą w Krzyżakach dzięki której można się nauczyć historii to są wydarzenia albo opowiadania o minionej wojnie min opowiadanie o nitwie pod Płowicami
Czy krzyżacy są lekcją historii???
Jak dla mnie są. W krzyżakach jest wiele postaci historycznych czyli takich, które istniały naprawdę. Są to: Księżna Anna Danuta, Książe Janusz, Władysław Jagiełło, Królowa Jadwiga, Książe Witold, Zawisza Czarny, Mikołaj Powała z Taczewa, Zyndram z Maszkowic, Marcin z Wrocimowic, Konrad von Jungingen, Ulrich von Jungingen, Kuno von Lichtenstein. Ale ta książka mogłaby być lekcją histori między innymi dlatego, że są tam pokazane różne obyczaje rycerskie np Gotowość do pojedynku, zwyczaj co robi zwyciężca po pojedynku, ślubowanie, wjazd ,,wojenny''. Ostatnią rzeczą w Krzyżakach dzięki której można się nauczyć historii to są wydarzenia albo opowiadania o minionej wojnie min opowiadanie o nitwie pod Płowicami