Zależnie od obranej perspektywy Konrada Wallenroda można lub nie można uznać za zdrajcę. Bohater okłamywał Krzyżaków, którzy mu ufali i byli jego towarzyszami - udawał ich przyjaciela, aby później zdradzić i poprowadzić ich do klęski. Robił to jednak w dobrej wierze, z myślą o ojczyźnie: cały czas był jej wierny i był może zdradził Krzyżaków, ale ojczyzny nie zdradził nigdy.
Zależnie od obranej perspektywy Konrada Wallenroda można lub nie można uznać za zdrajcę. Bohater okłamywał Krzyżaków, którzy mu ufali i byli jego towarzyszami - udawał ich przyjaciela, aby później zdradzić i poprowadzić ich do klęski. Robił to jednak w dobrej wierze, z myślą o ojczyźnie: cały czas był jej wierny i był może zdradził Krzyżaków, ale ojczyzny nie zdradził nigdy.