Według mnie zasługuje na rehabilitację, pomimo popełnionych wcześniej błędów.
Jacek Soplica przed opuszczeniem Litwy był jedną z najbardziej wpływowych osób w powiecie, co było wykorzystywane przez Stolnika. Ten oszukiwał go, podszywając się pod jego przyjaciela. Ponadto, pomimo tego, że zdawał sobie sprawę z miłości Jacka do jego córki Ewy, nie chciał rozmawiać z nim o tym, więc i bronił mu jej ręki. Więc gdy Jacek dowiedział się, o ślubie Ewy, o uczcie w domu Stolnika, gdy całkowicie zdał sobie sprawę z tej udawanej przyjaźni, pojechał tam targany sprzecznymi uczuciami. Nie przyczynił się do napadu na dom Stolnika, ponieważ to było sprawką Moskali, natomiast samo zabójstwo było zabiciem jednego z najgorszych wrogów. Oczywiście to nie usprawiedliwia jego czynu. A jednak Stolnik wybaczył mu ostatnim gestem krzyża w jego stronę. Być może zrozumiał, że Jacek miał prawo go zabić. Skoro sama ofiara wybacza zabójcy, to znaczy, że przyznaje się do winy.
Odpowiedź:
tak
Wyjaśnienie:
Według mnie zasługuje na rehabilitację, pomimo popełnionych wcześniej błędów.
Jacek Soplica przed opuszczeniem Litwy był jedną z najbardziej wpływowych osób w powiecie, co było wykorzystywane przez Stolnika. Ten oszukiwał go, podszywając się pod jego przyjaciela. Ponadto, pomimo tego, że zdawał sobie sprawę z miłości Jacka do jego córki Ewy, nie chciał rozmawiać z nim o tym, więc i bronił mu jej ręki. Więc gdy Jacek dowiedział się, o ślubie Ewy, o uczcie w domu Stolnika, gdy całkowicie zdał sobie sprawę z tej udawanej przyjaźni, pojechał tam targany sprzecznymi uczuciami. Nie przyczynił się do napadu na dom Stolnika, ponieważ to było sprawką Moskali, natomiast samo zabójstwo było zabiciem jednego z najgorszych wrogów. Oczywiście to nie usprawiedliwia jego czynu. A jednak Stolnik wybaczył mu ostatnim gestem krzyża w jego stronę. Być może zrozumiał, że Jacek miał prawo go zabić. Skoro sama ofiara wybacza zabójcy, to znaczy, że przyznaje się do winy.