Zależy jak na to spojrzeć. Trzeba zadać sobie pytanie : czy lubimy żyć w obłudzie ? Według mnie nie ma takich informacji. Każda nieprawdziwa treść jest dla nas zła. Przyjmijmy, że ktoś nam mówi, że nas kocha.(kłamie). Jesteśmy szczęścliwi, więc niby ta informacja jest dobra. Więc co ja tutaj plotę ? Ale jednak nie. Później dowiemy się, że ta osoba kłamała i będzie nam bardzo smutno. Poczujemy to nawet podwójnie. Nawet w dekalogu jest napisana : "Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu". Więc według mnie nie ma informacji dobrych, które są nieprawdziwe. To jest tylko iluzja, złudzenie.
Zależy jak na to spojrzeć. Trzeba zadać sobie pytanie : czy lubimy żyć w obłudzie ? Według mnie nie ma takich informacji. Każda nieprawdziwa treść jest dla nas zła. Przyjmijmy, że ktoś nam mówi, że nas kocha.(kłamie). Jesteśmy szczęścliwi, więc niby ta informacja jest dobra. Więc co ja tutaj plotę ? Ale jednak nie. Później dowiemy się, że ta osoba kłamała i będzie nam bardzo smutno. Poczujemy to nawet podwójnie. Nawet w dekalogu jest napisana : "Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu". Więc według mnie nie ma informacji dobrych, które są nieprawdziwe. To jest tylko iluzja, złudzenie.