Chemia truje, taka popularna opinia krąży między nami. Twierdzimy często, że te konserwanty, barwniki i inne emulgatory w żywności, zatruwają nam życie. Twierdzimy, zresztą nie bez racji, że żywność naturalna, bez nawozów i konserwantów jest zdrowsza i lepsza. Zastanówmy się jednak, czy w takich opiniach o konserwantach żywności jesteśmy do końca uczciwi i rzetelni. Wyobraźmy sobie, że producenci nie używają konserwantów. Po kilku dniach od wyprodukowania, majonez, serek, jogurt, dżemik itp. zaczynają się psuć. Pewnie nawet nie dojechały do sklepu. A jeśli dotarły, to ich żywot w sklepie będzie bardzo krótki - trzeba natychmiast sprzedać. Towar i sklep mieli szczęście, klient kupił. Ale i on musi się śpieszyć, bo jak poczeka jeszcze trochę, to będzie miał popsuty serek i mu zaszkodzi. Wydaje się też, że naturalną konsekwencją nie używania konserwantów, byłyby permanentne niedobory towarów spożywczych w sklepach, gdyż zamawiano by tylko minimalne ilości, aby nie ponosić kosztów związanych z utratą ważności. Taka żywność musiałaby być droższa!
Chemia truje, taka popularna opinia krąży między nami. Twierdzimy często, że te konserwanty, barwniki i inne emulgatory w żywności, zatruwają nam życie. Twierdzimy, zresztą nie bez racji, że żywność naturalna, bez nawozów i konserwantów jest zdrowsza i lepsza. Zastanówmy się jednak, czy w takich opiniach o konserwantach żywności jesteśmy do końca uczciwi i rzetelni. Wyobraźmy sobie, że producenci nie używają konserwantów. Po kilku dniach od wyprodukowania, majonez, serek, jogurt, dżemik itp. zaczynają się psuć. Pewnie nawet nie dojechały do sklepu. A jeśli dotarły, to ich żywot w sklepie będzie bardzo krótki - trzeba natychmiast sprzedać. Towar i sklep mieli szczęście, klient kupił. Ale i on musi się śpieszyć, bo jak poczeka jeszcze trochę, to będzie miał popsuty serek i mu zaszkodzi. Wydaje się też, że naturalną konsekwencją nie używania konserwantów, byłyby permanentne niedobory towarów spożywczych w sklepach, gdyż zamawiano by tylko minimalne ilości, aby nie ponosić kosztów związanych z utratą ważności. Taka żywność musiałaby być droższa!