Nie chciałbym być na uczcie u Mikołaja Wierzynka, ponieważ odór jaki wylatuje z jego spodni jest porażający. Nie wydaje mi się, abym mógł wytrzymać te katusze.
Chciałabym się znaleźć na uczcie u Mikołaja Wierzynka, ponieważ była bardzo hojnie wyprawiona. Niezliczone ilości i rodzaje jedzenia, napojów i atmosfera tam panująca na pewno budzą zainteresowanie, jak również osoby, które można było na tej wytrawnej biesiadzie poznać. Sytuacja polityczna w tamtych czasach (spory królewskie), sprawy prywatne (ślub wnuczki Kazimierza Wielkiego), a także najważniejszy cel - zjazd monarchów są sprawami bardzo ciekawymi. Wszystkie te argumenty przemawiają za tym, żeby się pojawić na tej uczcie i zobaczyć jak wtedy było.
Nie chciałbym być na uczcie u Mikołaja Wierzynka, ponieważ odór jaki wylatuje z jego spodni jest porażający. Nie wydaje mi się, abym mógł wytrzymać te katusze.
Chciałabym się znaleźć na uczcie u Mikołaja Wierzynka, ponieważ była bardzo hojnie wyprawiona. Niezliczone ilości i rodzaje jedzenia, napojów i atmosfera tam panująca na pewno budzą zainteresowanie, jak również osoby, które można było na tej wytrawnej biesiadzie poznać. Sytuacja polityczna w tamtych czasach (spory królewskie), sprawy prywatne (ślub wnuczki Kazimierza Wielkiego), a także najważniejszy cel - zjazd monarchów są sprawami bardzo ciekawymi. Wszystkie te argumenty przemawiają za tym, żeby się pojawić na tej uczcie i zobaczyć jak wtedy było.