Czy arka przymierza może strzelać piorunami ? daję naj ; *
natala125143
Czy Żydzi mają jakąś koncepcje odnośnie losów Arki Przymierza. Czy jakieś proroctwa mówią cos o niej, czy wiadomo gdzie jest i czy kiedyś zostanie odnaleziona? Znalazłam w internecie taki oto wpis:
"Arka śmiertelnie raziła piorunami każdego niepowołanego, który się do niej zbliżył. Jak to robiła? Ano w prosty sposób, opisywany na lekcjach fizyki w szkole. Konstrukcja Arki, dwie warstwy dobrze przewodzącego elektryczność złota, przedzielone drewnianym izolatorem to klasyczny kondensator. Urządzenie to magazynuje energię, by ją gwałtownie uwolnić, gdy tzw. ładunek krytyczny zostanie przekroczony.
W starożytnym Egipcie takie kondensatory nie były niczym nadzwyczajnym. Wymyślił je według mitów bóg słońca Horus. Były ukrywane w fortecach, bo zabijały każdego, kto się do nich zbliżał. Zresztą Egipcjanie znali ponoć... żarówki i baterie. Rysunek takowych urządzeń można do dziś oglądać w świątyni bogini Hathor w Denderze. Wykonana na jego podstawie zasilana bateriami żarówka... działa!
Mojżesz, wychowując się na egipskim dworze, poznał różne tajniki "magii", by je potem z powodzeniem wykorzystać dla zapewnienia sobie posłuchu wśród ludu. Arka był jednym z przykładów. Innym może być choćby zamieniająca się w jadowitą kobrę laska. Zjawisko to dokładnie wytłumaczyli zoologowie: wystarczy kobrze egipskiej nacisnąć odpowiednie miejsce, by zesztywniała (jak laska). Potem wystarczy gwałtowny ruch (np. rzucenie na ziemię), by wąż ocknął się z letargu.
Arka Przymierza była więc potężnym kondensatorem. A skąd czerpała energię? Po pierwsze, od polerowania przez kapłanów. Na identycznej zasadzie bawią się dzieci w szkołach - elektryzują się pocierając nogami o wykładzinę, a potem "strzelają" małymi piorunami w kolegów. Podobnie elektryzują się nasze ubrania z tworzyw sztucznych. Po drugie, Arka magazynowała energię Ziemi. W Egipcie i Palestynie energia elektromagnetyczna Ziemi jest wyjątkowo wysoka, więc przez lata dostarczyła arkowemu kondensatorowi spory ładunek.
Ale dlaczego raziła piorunami tylko niepowołanych? Bo ci przeważnie chodzili boso. A kapłani mieli na nogach izolujące sandały z drewnianą podeszwą. Nic więc dziwnego, że Arka Przymierza była uważana za coś nadprzyrodzonego, pochodzącego bezpośrednio do Boga. "
0 votes Thanks 1
Zgłoś nadużycie!
Według krążących legend Arka przymierza strzela piorunami.
Znalazłam w internecie taki oto wpis:
"Arka śmiertelnie raziła piorunami każdego
niepowołanego, który się do niej zbliżył. Jak to robiła? Ano w prosty sposób, opisywany na lekcjach fizyki w szkole. Konstrukcja Arki, dwie warstwy dobrze przewodzącego elektryczność złota, przedzielone drewnianym izolatorem to klasyczny kondensator. Urządzenie to magazynuje energię, by ją gwałtownie uwolnić, gdy tzw. ładunek krytyczny zostanie przekroczony.
W starożytnym Egipcie takie kondensatory nie były niczym nadzwyczajnym. Wymyślił je według mitów bóg słońca Horus. Były ukrywane w fortecach, bo zabijały każdego, kto się do nich zbliżał. Zresztą Egipcjanie znali ponoć... żarówki i baterie. Rysunek takowych urządzeń można do dziś oglądać w świątyni bogini Hathor w Denderze. Wykonana na jego podstawie zasilana bateriami żarówka... działa!
Mojżesz, wychowując się na egipskim dworze, poznał różne tajniki "magii", by je potem z powodzeniem wykorzystać dla zapewnienia sobie posłuchu wśród ludu. Arka był jednym z przykładów. Innym może być choćby zamieniająca się w jadowitą kobrę laska. Zjawisko to dokładnie wytłumaczyli zoologowie: wystarczy kobrze egipskiej nacisnąć odpowiednie miejsce, by zesztywniała (jak laska). Potem wystarczy gwałtowny ruch (np. rzucenie na ziemię), by wąż ocknął się z letargu.
Arka Przymierza była więc potężnym kondensatorem. A skąd czerpała energię? Po pierwsze, od polerowania przez kapłanów. Na identycznej zasadzie bawią się dzieci w szkołach - elektryzują się pocierając nogami o wykładzinę, a potem "strzelają" małymi piorunami w kolegów. Podobnie elektryzują się nasze ubrania z tworzyw sztucznych. Po drugie, Arka magazynowała energię Ziemi. W Egipcie i Palestynie energia elektromagnetyczna Ziemi jest wyjątkowo wysoka, więc przez lata dostarczyła arkowemu kondensatorowi spory ładunek.
Ale dlaczego raziła piorunami tylko niepowołanych? Bo ci przeważnie chodzili boso. A kapłani mieli na nogach izolujące sandały z drewnianą podeszwą. Nic więc dziwnego, że Arka Przymierza była uważana za coś nadprzyrodzonego, pochodzącego bezpośrednio do Boga. "