"Czuć kochać i cierpieć jak Werter" - wypracowanie
kahaszkola
Wielu ludzi uważa, że gdy się zakochają ich życie drastycznie się zmieni. Szukają miłości, kogoś, kto będzie z nimi zawsze, w zdrowiu i w chorobie, na dobre i złe. Jednakże los nie jest tak łaskawy i miłość potrafi być bolesna. W takiej miłości tkwił główny bohater powieści Goethego, Werter. Kiedy mężczyzna poznał wyjątkową kobietę, Lotę zakochał się w niej, chciał mieć ją wyłącznie dla siebie. Mimo, iż wiedział, że kobieta jest zaręczona. Lota musiała się bronić przed tą miłością, ponieważ bardzo kochała swego narzeczonego – Alberta. Na dodatek jej matka na łożu śmierci błogosławiła ich związek, co sprawiło, że Lotta czuła się zobowiązana do miłości wobec Alberta mimo wszystko. Werter próbował zrezygnować z miłości i postanowił odejść. Wyjechał z zamiarem wymazania z pamięci Loty, jednak nie udało mu się, uczucie okazało się silniejsze niż myślał. Werter cierpiał z powodu miłości, wykańczało go to nasilające się uczucie. W listach do swego najlepszego przyjaciela pisał o swoim bólu. „Ach, wówczas, kiedy jeszcze w półuderzeniu sennym sięgam ku niej i budzę się, strumień łez bucha z mego uciśnionego serca i płaczę niepocieszony w obliczu ciemnej przyszłości.” W utworze pojawiają się poruszające opisy uczuć wskazujące na brak sensu życia. Dowiedziawszy się o ślubie Loty i Alberta Werter doznał załamania, wkrótce potem postrzelił się w głowę w wyniku, czego zmarł. „Nabite! Bije już północ... Już czas! Loto! Loto, bądź zdrowa... żegnam cię!...” Powieść Goethego kończy się tragicznie. Miłość to bardzo wzniosłe uczucie, jeśli ludzie są w nim jednomyślni. W powieści Goethego poznajemy miłość z innej strony, miłość nieodwzajemnioną, która jest niszcząca. Osoba, która kocha, a nie jest kochana traci sens życia, pojawiają się u niej myśli samobójcze. Przerażający jest fakt, że tak wzniosłe uczucie jak miłość może doprowadzić do załamania przeistaczającego się w samounicestwienie.
Kiedy mężczyzna poznał wyjątkową kobietę, Lotę zakochał się w niej, chciał mieć ją wyłącznie dla siebie. Mimo, iż wiedział, że kobieta jest zaręczona. Lota musiała się bronić przed tą miłością, ponieważ bardzo kochała swego narzeczonego – Alberta. Na dodatek jej matka na łożu śmierci błogosławiła ich związek, co sprawiło, że Lotta czuła się zobowiązana do miłości wobec Alberta mimo wszystko.
Werter próbował zrezygnować z miłości i postanowił odejść. Wyjechał z zamiarem wymazania z pamięci Loty, jednak nie udało mu się, uczucie okazało się silniejsze niż myślał.
Werter cierpiał z powodu miłości, wykańczało go to nasilające się uczucie. W listach do swego najlepszego przyjaciela pisał o swoim bólu. „Ach, wówczas, kiedy jeszcze w półuderzeniu sennym sięgam ku niej i budzę się, strumień łez bucha z mego uciśnionego serca i płaczę niepocieszony w obliczu ciemnej przyszłości.”
W utworze pojawiają się poruszające opisy uczuć wskazujące na brak sensu życia. Dowiedziawszy się o ślubie Loty i Alberta Werter doznał załamania, wkrótce potem postrzelił się w głowę w wyniku, czego zmarł. „Nabite! Bije już północ... Już czas! Loto! Loto, bądź zdrowa... żegnam cię!...” Powieść Goethego kończy się tragicznie.
Miłość to bardzo wzniosłe uczucie, jeśli ludzie są w nim jednomyślni.
W powieści Goethego poznajemy miłość z innej strony, miłość nieodwzajemnioną, która jest niszcząca. Osoba, która kocha, a nie jest kochana traci sens życia, pojawiają się u niej myśli samobójcze. Przerażający jest fakt, że tak wzniosłe uczucie jak miłość może doprowadzić do załamania przeistaczającego się w samounicestwienie.