Cześć.Mam bardzo trudne zadanie, dlatego proszę was o pomoc.Chodzi o Książke "Balladyna" Treść zadania: Zaznacz cytaty w balladynie do harakterystyki głównej bohaterki wd.planu :
a) Przedstawienie postaci
b) Wygląd zewnętrzny
c) Cechy charakteru
Trochę wyjaśnie mam zaznaczyć w ksążce cytate do tego co napisałem u góry jeżeli znajdziecie jakiś cytat napiszcie Jaki to jest akt i scena Dalej już poszukam będe bardzo wdzięcny i oczywiście dam Naj.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
a) Nie ma bezpośredniego przedstawienia postaci. Ma ona młodszą siostrę Alinę. Mieszka z nią i z matką w chacie. Matka jest wdową, więc ojciec zapewne umarł, ale nie wspomniano o nim w dramacie. Balladyna później zostaje żoną księcia Kirkora. Prawdopodobnie zdradza męża i zachodzi w ciążę z Kostrynem. (W Akcie IV, scenie V Kostryn wypowiada słowa do Balladyny: "Ty ciężarna; troje.")
b) „Starsza jak śniegi (...)
Niby listkami brzoza przyodziana;
Ta z alabastrów - a ta zaś różana
Ta ma pod rzęsą węgle – ta fijołki (...)”
Ta jako złote na zorzy aniołki,
a ta zaś jako noc biała nad rankiem"
(Akt I, scena III)
starsza to oczywiście Balladyna.
c) Balladyna jest lekkomyślna. W wieczór przed „malinobraniem” udaje się na schadzkę z Grabcem, nie martwi ją fakt porannego obowiązku, choć siostra upomina ją:
„(...) a tobie jutro trzeba wziąć się ostro
Do tych malinek, bo wiesz, że ja zawsze
Uprzedzam ciebie i mam pełny dzbanek.
Nie wiem, czy na mnie jagody łaskawsze
Same się tłoczą (...)”
(Akt I, scena III)
Balladyna podczas zbierania malin:
"Jak mało malin! A jakie czerwone
By krew. [...]
Jak krew... Czemu ty słońce wschodzisz krwawo?
Noc wolę ciemną niż taki poranek..."
(Akt II, scena I)
Wyrzuty sumienia z powodu zabójstwa siostry:
„Co moje | Ręce zrobiły?... O!...”
(Akt II, scena I)
"Żmija,
Kobieta, siostra – nie siostra. Krwi plama
Tu – i tu – i tu –
Pokazując na czoło plami je palcem
I tu. – Któż zabija
Za dzbanek malin siostrę? [...] ja.
[...] To źle! Źle! – dzisiaj już nie czas... Na niebie
jest Bóg... zapomnę, że jest, będę żyła,
Jakby nie było Boga."
(Akt II, scena I)
„(...) Rankiem głos sumnienia nudzi,
Nad wieczorem dręczy i przeraża,
A nocą ze snu okropnego budzi...” (Akt III, scena II)
„Okropnym wołasz mię imieniem!
Trup... trup... trup na mnie białą ręką kiwa...
Wszystkie mi włosy przesiąkły sumnieniem
I ciągną nazad, wstając z głowy. – Ale
Nogi przykute...” (Akt II, scena I)
Po jakimś czasie Balladyna przyzwyczaja się do śmierci siostry:
„(...) rozum już przywyknął
Do twojej śmierci.”
(Akt II, scena I)
Skrucha po wizycie u Pustelnika:
"(...)bo wszakże wiele by się strachu
Przez jeden dzień zatarło tajemniczą ciszą.
Teraz wszystko na nowo odradza się z twarzą
Okropniejszą. – Zazdroszczę tej, co dzisiaj rano
Mną była.” (Akt III, scena 5)
Balladyna o planowaniu zabicia Grabca:
"Jeżeli dziś nie zrobię rzeczy, jutro
Żałować będę, wiem żałować będę."
(Akt IV, scena IV)
Balladyna zapewnia o tym, że nigdy by się nie wyrzekła matki:
"Bylabym poczwara. Niegodna twojej reki, ale piekla, zebym sie matki kochanej wyrzekla."
(Akt I, scena III)
Balladyna- wypędzenie matki:
"Piekło!
Jak tu wpuszczono tę żebraczkę wściekłą?
Powiedz, jak weszłaś do złotych pokoi?
Ja ciebie nie znam…
(...)
Każ, niech ją za wrota przepedzą,
Szczeka za głośno"
(Akt IV, scena I)
Mówiąc to Balladyna podaje Kostrynowi otrutą część chleba:
"Czyń, co ja czynię. Nie lękam się jadu
W chlebie poddanych. [...]
Bułka, jedz, proszę,... trzeba ludziom wierzyć."
(Akt V, scena III)
Okrucieństwo Balladyny (gdy dowiedziała, że dwóch burmistrzów namawia do boju przeciwko niej kazała ich powiesić)
BALLADYNA
Powieście
Obu rycerzy burmistrzów na dzwonie
Wieży zamkowej.
PIERWSZY Z POSŁÓW
Panie! w twoim łonie
Kamienne serce.
BALLADYNA
To wreszcie, to wreszcie
Na wasze prośby ułaskawiam obu.
Wybić im zęby i wyłamać szczęki,
Niech nie walczą.
(Akt V, scena III)
Sumienie królowej:
„Przysięgam sobie samej, w oczach Boga,
Być sprawiedliwą.” (Akt V, scena 4)
W charakterystyce wykorzystuje się też opinie świata zew. o postaci.
Matka o Balladynie (przed przyjazdem Kirkora):
„Zakończony dzień pracy. Moja Balladyno,
Twoje rączki od słońca całe się rozpłyną
Jak lodu krysztaliki. Już my jutro rano
Z Alinką na poletku dożniemy ostatka;
A ty, moje dzieciątko, siedź sobie za ścianą...”
(Akt I, scena III)
Matka po wypędzeniu:
"Urodziłam z siebie trumnę dla siebie"
(Akt IV, scena IV)
Tego jest bardzo dużo. Jak chcesz to jeszcze parę prześlę. Mogę liczyć na naj?