pewnego popołudniowego dnia Kubuś puchatek zadmuchał sobie czerwony balonik . PRzywiązał go do swojego rowerka i jedździł z nim cały czas aż pewnego razu z rana spotkał przebity balonik . Zasmuciło to Kubusia ale sie nie poddał i nadmuchał drugi . i tak samo było z tym nastęnym i następnym i następnym balonikiem . Kubuś postanowił obserwować balonik cały czas przes okienko w sypialni . po kilku minutach zauważył tygryska przebijającego balonik szpilką . Kubuś wyszedł na zewnątrz i krzyknął ,,Nie Przebijaj!!!'' Wtedy tygryskowi zrobiło się głupio . Tygrysek przyznał sie że przebijał te baloniki dlatego bo zazdrościł takiego balonika . Kubuś zastanowił się i powiedzieł ,,Już wiem '' wtedy wymyślił że da jeden a baloników Tygryskowi i oby dwaj będą mieli baloniki przy swoich rowerka
Pewnego dnia kubuś puchatek i przyjaciele poszli do zaczarowanego lasu . Było w nim dużo jaskiń . Do jednej wszedł tygrys i po 5 min przyniósł coś błyszczącego . Okazało się że to bło złoto . przyjaciele poszli po więcej klejnotów aż nie zaóważyli dużego goblina . skrzat ze złości , że ktoś mu ukradł złoto wybuchł a kubuś i przyjaciele pospieszyli do domu kangurzycy . kangurzyca dała wszystkim przepyszne ciasteczka brzoskwiniowe z musem śliwkowym . Każdemu ciekła ślinka na przepysne wypieki . Po jedzonku przyjaciele rozstali się i poszli do swych domów
Dzieci od dziadków mogą sie nauczyć tradycji rodzinej.Dawno w górach dziadkowie uczuli wnuków jak wypasać owce doić kozy i krowy a babcie uczuli wnuczki jak sie hawtuje i wyrabia ser.Niektórzy dziadkowie przekazują legende swojej rodziny i wnuki uczą sie jak powstała ich rodzina.
NIEJESTEM PEWNA CZY DOBRZE PISAŁAM TO CO MI WPADNIE DO GŁOWY
pewnego popołudniowego dnia Kubuś puchatek zadmuchał sobie czerwony balonik . PRzywiązał go do swojego rowerka i jedździł z nim cały czas aż pewnego razu z rana spotkał przebity balonik . Zasmuciło to Kubusia ale sie nie poddał i nadmuchał drugi . i tak samo było z tym nastęnym i następnym i następnym balonikiem . Kubuś postanowił obserwować balonik cały czas przes okienko w sypialni . po kilku minutach zauważył tygryska przebijającego balonik szpilką . Kubuś wyszedł na zewnątrz i krzyknął ,,Nie Przebijaj!!!'' Wtedy tygryskowi zrobiło się głupio . Tygrysek przyznał sie że przebijał te baloniki dlatego bo zazdrościł takiego balonika . Kubuś zastanowił się i powiedzieł ,,Już wiem '' wtedy wymyślił że da jeden a baloników Tygryskowi i oby dwaj będą mieli baloniki przy swoich rowerka
Pewnego dnia kubuś puchatek i przyjaciele poszli do zaczarowanego lasu . Było w nim dużo jaskiń . Do jednej wszedł tygrys i po 5 min przyniósł coś błyszczącego . Okazało się że to bło złoto . przyjaciele poszli po więcej klejnotów aż nie zaóważyli dużego goblina . skrzat ze złości , że ktoś mu ukradł złoto wybuchł a kubuś i przyjaciele pospieszyli do domu kangurzycy . kangurzyca dała wszystkim przepyszne ciasteczka brzoskwiniowe z musem śliwkowym . Każdemu ciekła ślinka na przepysne wypieki . Po jedzonku przyjaciele rozstali się i poszli do swych domów
masz dwa niewiem czy to to ale może....
Dzieci od dziadków mogą sie nauczyć tradycji rodzinej.Dawno w górach dziadkowie uczuli wnuków jak wypasać owce doić kozy i krowy a babcie uczuli wnuczki jak sie hawtuje i wyrabia ser.Niektórzy dziadkowie przekazują legende swojej rodziny i wnuki uczą sie jak powstała ich rodzina.
NIEJESTEM PEWNA CZY DOBRZE PISAŁAM TO CO MI WPADNIE DO GŁOWY