Cześć, potrzebuje na dziś własnego wymyślonego tekstu Naturalistycznego - każdy na minimum ~150słów (czyli około 1 strony A5 - z zeszytu)..
Delikatyny regulamin:
- Nie może to być skopiowane z internetu.
- Nie może to być skopiowane z ksiązki itp..
- Ma być to własny wymyslony tekst, delikatnie może być podbierany z jakiejś ksiązki, ale nie żeby to było słowo w słowo spisane, może być PODOBNE jedynie.
- Nie może zawierać scen erotycznych, pornograficznych itp..
- Może być na praktycznie dowolną tematykę, śriedniowieczem, fantastyka, natura, opisanie jakiejś postaci, miejsca itp..
Każda odpowiedz która będzie niezgodna z tematem, lub jakaś kopiowana czy coś niezgodnego z moim małym regulaminem będzie odrazu zglaszana do moderatora, ponieważ nie poto daję moje punkty abym nic za to nie dostał..
Pozdrawiam i z góry już dziękuje.
Jestem z Polski. U nas, nie ma słonecznej pogody przez cały rok. Nie jest tak kolorowo, jakby się mogło wydawać. Prezydent rządzi sprawiedliwie, natomiast premier obiecuje społeczeństwu złote góry, a potem i tak nic z tego nie wychodzi. Mamy tu kilka zabytków, kilka miejsc, w których fajnie można się rozerwać, np. parki wodne w Warszawie. Każdego dnia możesz wybrać coś innego. Jednego dnia basen "Warszawianka", drugiego "Centrum Nauki Kopernik", a następnego "Park Fontan". Nawiasem jest tu co robić, jeśli oczywiście masz portfel wypchany pieniędzmi, no i jeśli nie jesteś uczniem w jakimś Warszawskim gimnazjum lub liceum. Najlepiej jest na studiach. Robisz co chcesz, zadajesz sie z kim chcesz, żyjesz "z dnia na dzień". W gimnazjum jak sobie zrobisz urlop w postaci wagarów, to nic z tego nie wyjdzie, bo zaraz rodzice przyjdą z krzykiem, że masz egzamin gimnazjalny <już niedługo, synu>. Będą cie ograniczać do ganic wytrzymałości, ze strachu żebyś nie wpadł w żaden nałóg.
| To by było na tyle
Liczę na naj =)
|-Poprawka:
Jestem z Polski. U nas, nie ma słonecznej pogody przez cały rok. Nie jest tak kolorowo, jak się wydaje, ale z drugiej strony zawsze może być gorzej.
W Warszawie mamy kilka zabytków, kilka miejsc, w których fajnie można się rozerwać. Każdego dnia możesz wybrać coś innego. Jednego dnia basen "Warszawianka", drugiego "Centrum Nauki Kopernik", a następnego "Park Fontan". Nawiasem mówiąc, jest tu co robić, jeśli oczywiście masz portfel wypchany pieniędzmi, no i jeśli nie jesteś uczniem w jakimś Warszawskim gimnazjum lub liceum. Rodzice będą cie ograniczać do ganic wytrzymałości, ze strachu żebyś nie wpadł w żaden nałóg, gdy tu przyjedziesz .
Odwiedziłeś już stolicę Polski? Jeśli nie, nie zwlekaj. Jest troche szara, jest wandalizm, drogi nie są idealne, dosłownie dziura na dziurze, ale warto. Będzie co wspominać na starość...