Cześć:-) Napiszcie mnie wypracowanie na temat:,,Szczęście - to...''. Tylko nie z neta. Kto mnie napisze dam naj.:-) Czekam:-)
madziasam
„Szczęście to: ani dobrobyt, ani przyjemność, ani zadowolenie, ani radość – ale trochę tego wszystkiego naraz.” Prawdziwe szczęście daje człowiekowi miłość i szacunek innych.
Wszyscy zadajemy sobie pytanie: „czy pieniądze dają szczęście ?”. Po przemyśleniu tego problemu doszłam do wniosku, że dają one szczęście, ale tylko częściowo.
Na potwierdzenie zaczętej przeze mnie myśli posłużę się postacią Ebenezera Scroog’a z „Opowieści wigilijnej”. Człowiek ten był materialistą przez całe życie poświęcił na gromadzenie pieniędzy, sprawiało mu to radość, ale nie do końca. Odsunął się od ludzi, od rodziny. Był samotny. Nie dostrzegał tego, gdyż nie wiedział na czym polega sens ludzkiego życia. Ebenezer zrozumiał co to szczęście dopiero po nawiedzeniu duchów. Stał się pełnym radości człowiekiem, dla którego obecność innych nie była już obojętna. Wtedy dopiero zaczął dostrzegać co stracił.
Ś.P. Freddy Merkury, wokalista legendarnej grupy Queen był człowiekiem o złotym sercu. Sam nieuleczalnie chory na AIDS, dzięki swoim pieniądzom, walczył z tą chorobą, która ogarnęła cały świat. Pomagał bardzo wielu ludziom przetrwać w niej. Zrozumiał, że najważniejsze w życiu jest zdrowie.
Jestem pewna, że w dzisiejszych czasach, pieniądz nie gra najważniejszej roli w życiu człowieka. Uważam, że niektórzy nie potrafią dobrze ich wykorzystywać. Mając kasę stają się zarozumiali, wywyższają się, często traktują ludzi jak śmieci.
Moim zdaniem pieniądze szczęścia nie dają. Nie wolno „zwariować” pod ich wpływem. Sądzę, iż najważniejsze jest zdrowie, którego nie można kupić. Jak powiedział kiedyś K. I. Gałczyński: „ Pieniądze ?-jak ćmy się rozlecą (...) Przyjaźń ?-szukaj jej ze świecą (...). Ten fragment w zupełności oddaje to, iż nie da się kupić uczuć. Nad szczerą przyjaźnią czy miłością trzeba długo pracować, a jest ona wiele więcej warta niż każda ilość kasy.
Pieniądze oczywiście potrzebne nam są do życia. Teoretycznie człowiek mógłby być szczęśliwy bez, potocznie nazywanego przez nas „hajsu”. Mogłoby tak być, gdyby powodem jego zadowolenia, była na przykład religia. Osoba, która żyje w zgodzie ze swoją religią, z wyznawanymi przez siebie zasadami, może być szczęśliwa, bo to właśnie ta wiara w pewne reguły dostarcza satysfakcji. Do tego oczywiście nie potrzebny jest dostatek.
Są także inne aspekty. Wielu ludzi kolekcjonuje różne przedmioty. Zaczynając od znaczków, przez antyki, aż do samochodów. W tym przypadku, jeżeli ktoś nie ma kasy, nie będzie mógł poświęcić się swoim zainteresowaniom. Pasja, to nie tylko kolekcjonerstwo. To również większe zainteresowanie muzyką, czy podróżą. Każda z tych rzeczy wiąże się z posiadaniem choćby małej sumy pieniędzy.
Kasa wprawdzie szczęścia nie daje, ale bez niej właściwie nie można żyć. Same „papierki” nie przyniosą nam radości, lecz mogą bardzo pomóc w rozwijaniu swoich pasji i dążeniu do życiowego celu. Moim zdaniem, każdy napotkany na ulicy człowiek, mógłby powiedzieć, że pieniądze są potrzebne żeby normalnie żyć i dążyć do wyznaczonego nam celu, a to dążenie właśnie sprawia, że jesteśmy szczęśliwi.
„Szczęśliwi Ci, którzy widzą piękno w miejscach zwykłych, tam gdzie inni niczego nie widzą! Wszystko jest piękne, wystarczy tylko dobrze spojrzeć.”
Wszyscy zadajemy sobie pytanie: „czy pieniądze dają szczęście ?”. Po przemyśleniu tego problemu doszłam do wniosku, że dają one szczęście, ale tylko częściowo.
Na potwierdzenie zaczętej przeze mnie myśli posłużę się postacią Ebenezera Scroog’a z „Opowieści wigilijnej”. Człowiek ten był materialistą przez całe życie poświęcił na gromadzenie pieniędzy, sprawiało mu to radość, ale nie do końca. Odsunął się od ludzi, od rodziny. Był samotny. Nie dostrzegał tego, gdyż nie wiedział na czym polega sens ludzkiego życia. Ebenezer zrozumiał co to szczęście dopiero po nawiedzeniu duchów. Stał się pełnym radości człowiekiem, dla którego obecność innych nie była już obojętna. Wtedy dopiero zaczął dostrzegać co stracił.
Ś.P. Freddy Merkury, wokalista legendarnej grupy Queen był człowiekiem o złotym sercu. Sam nieuleczalnie chory na AIDS, dzięki swoim pieniądzom, walczył z tą chorobą, która ogarnęła cały świat. Pomagał bardzo wielu ludziom przetrwać w niej. Zrozumiał, że najważniejsze w życiu jest zdrowie.
Jestem pewna, że w dzisiejszych czasach, pieniądz nie gra najważniejszej roli w życiu człowieka. Uważam, że niektórzy nie potrafią dobrze ich wykorzystywać. Mając kasę stają się zarozumiali, wywyższają się, często traktują ludzi jak śmieci.
Moim zdaniem pieniądze szczęścia nie dają. Nie wolno „zwariować” pod ich wpływem. Sądzę, iż najważniejsze jest zdrowie, którego nie można kupić. Jak powiedział kiedyś K. I. Gałczyński:
„ Pieniądze ?-jak ćmy się rozlecą (...) Przyjaźń ?-szukaj jej ze świecą (...). Ten fragment w zupełności oddaje to, iż nie da się kupić uczuć. Nad szczerą przyjaźnią czy miłością trzeba długo pracować, a jest ona wiele więcej warta niż każda ilość kasy.
Pieniądze oczywiście potrzebne nam są do życia. Teoretycznie człowiek mógłby być szczęśliwy bez, potocznie nazywanego przez nas „hajsu”. Mogłoby tak być, gdyby powodem jego zadowolenia, była na przykład religia. Osoba, która żyje w zgodzie ze swoją religią, z wyznawanymi przez siebie zasadami, może być szczęśliwa, bo to właśnie ta wiara w pewne reguły dostarcza satysfakcji. Do tego oczywiście nie potrzebny jest dostatek.
Są także inne aspekty. Wielu ludzi kolekcjonuje różne przedmioty. Zaczynając od znaczków, przez antyki, aż do samochodów. W tym przypadku, jeżeli ktoś nie ma kasy, nie będzie mógł poświęcić się swoim zainteresowaniom. Pasja, to nie tylko kolekcjonerstwo. To również większe zainteresowanie muzyką, czy podróżą. Każda z tych rzeczy wiąże się z posiadaniem choćby małej sumy pieniędzy.
Kasa wprawdzie szczęścia nie daje, ale bez niej właściwie nie można żyć. Same „papierki” nie przyniosą nam radości, lecz mogą bardzo pomóc w rozwijaniu swoich pasji i dążeniu do życiowego celu. Moim zdaniem, każdy napotkany na ulicy człowiek, mógłby powiedzieć, że pieniądze są potrzebne żeby normalnie żyć i dążyć do wyznaczonego nam celu, a to dążenie właśnie sprawia, że jesteśmy szczęśliwi.
„Szczęśliwi Ci, którzy widzą piękno w miejscach zwykłych, tam gdzie inni niczego nie widzą! Wszystko jest piękne, wystarczy tylko dobrze spojrzeć.”