To NIE są moje wakacje, podaję tylko taki przykład, jakie mógł ktoś inny spędzić :P
Od czerwca nie myślałam o niczym innym, jak o wakacjach. Wyobrażałam sobie najwspanialsze chwile i przygody. Jednak początkowo nie wszystko szło po mojej myśli.
Pierwzy dzień "laby" zaczął się wielką ulewą. Pogoda nie zmieniała się do końca czerwca. Później było tylko lepiej. Najier pojechałam na 10-dniowe kolonie. Było cudownie! Graliśmy w siatkówkę, uczylismy się serfować i 3 razy w tygodniu były lekcje tańca nowoczesnego. Oczywiście nawiązałam też nowe znajomości. Wszystkich mile wspominam, ale najlepiej chyba Ewę i Martę, z którymi się zaprzyjaźniłam. Przeżyłyśmy wspólnie wiele wspaniałych przygód począwszy od wielkiego nieporozumienia z kradzieżą złotego zegarka do zgubienia się w ZOO. Gdy wróciłam do domu odwiedziła mnie moje kuzynki ze strony mamy. Razem chodziłyśmy na dyskoteki, urządzałyśmy pikniki i iprezy karaoke. W połowie sierpnia gdy dziewczyny wyjechały, poszłam na koncert jednej z moich ulubionych piosenkarek. Było strasznie dużo fanów. Jednak moją uwagę przykuła drobna brunetka w skurzanej kurtce. To była Marta! Nic nie opisze mojej radości. Gdy się przywitałam podeszła do nas Ewa. Wspólnie się bawiłysmy na koncercie. Nigdy tego nie zapomnę.
Te wakacje były moimi ulubionymi. Na zawsze pozostana w mojej pamięci. Z niecierpliwością czekam na następne.
To NIE są moje wakacje, podaję tylko taki przykład, jakie mógł ktoś inny spędzić :P
Od czerwca nie myślałam o niczym innym, jak o wakacjach. Wyobrażałam sobie najwspanialsze chwile i przygody. Jednak początkowo nie wszystko szło po mojej myśli.
Pierwzy dzień "laby" zaczął się wielką ulewą. Pogoda nie zmieniała się do końca czerwca. Później było tylko lepiej. Najier pojechałam na 10-dniowe kolonie. Było cudownie! Graliśmy w siatkówkę, uczylismy się serfować i 3 razy w tygodniu były lekcje tańca nowoczesnego. Oczywiście nawiązałam też nowe znajomości. Wszystkich mile wspominam, ale najlepiej chyba Ewę i Martę, z którymi się zaprzyjaźniłam. Przeżyłyśmy wspólnie wiele wspaniałych przygód począwszy od wielkiego nieporozumienia z kradzieżą złotego zegarka do zgubienia się w ZOO. Gdy wróciłam do domu odwiedziła mnie moje kuzynki ze strony mamy. Razem chodziłyśmy na dyskoteki, urządzałyśmy pikniki i iprezy karaoke. W połowie sierpnia gdy dziewczyny wyjechały, poszłam na koncert jednej z moich ulubionych piosenkarek. Było strasznie dużo fanów. Jednak moją uwagę przykuła drobna brunetka w skurzanej kurtce. To była Marta! Nic nie opisze mojej radości. Gdy się przywitałam podeszła do nas Ewa. Wspólnie się bawiłysmy na koncercie. Nigdy tego nie zapomnę.
Te wakacje były moimi ulubionymi. Na zawsze pozostana w mojej pamięci. Z niecierpliwością czekam na następne.