Cytaty, mówiące o tym, jak Mowgli zabił Shere Khana "KSIĘGA DŻUNGLI"
pomóżcie, pleassssssse ;***
Lapi8
DZIECIŃSTWO W NIEZWYKŁYCH WARUNKACH: Takie dzieciństwo ma główny bohater powieści, Mowgli, czyli "żabka". Był to hinduski chłopiec porwany przez tygrysa Shere Khana, kiedy był niemowlęciem w kołysce. Pod koniec opowieści liczył sobie około 12 lat. Jego rodzice byli drwalami, którzy pracowali w dżungli i wzięli dziecko ze sobą. Tygrys postanowił zapolować na malca, ale przy ataku poparzył sobie łapy w ognisku, a dzieciak zdołał mu umknąć i dotarł do wilczej jaskini. Był tak śliczny, wesoły i śmiały, że wilczyca Raksha pokochała go od pierwszej chwili. Potem został przedstawiony gromadzie i dopuszczony do niej za wstawiennictwem niedźwiedzia Baloo i czarnej pantery Bagheery. Rósł zdrowo, karmiony mlekiem wilczycy. Chodził nago, jego włosy rosły nietkniete nożycami, tworząc ogromną czarną grzywę. Niedźwiedź uczył go praw dżungli, a pantera polowania. Biegał z wilczym stadem, które stało się jego rodziną. Fizycznie i umysłowo rozwijał się wspaniale. Był bystry, spostrzegawczy, odważny; musiał tymi cechami nadrabiać brak pazurów i kłów, a także futra chroniącego ciało w zimne noce. Trudy zwierzęcego życia sprawiły, że był wielokrotnie silniejszy i bardziej odporny niż inne dzieci w jego wieku. Wspaniale pływał, wspinał się po drzewach i skałach, biegał i skakał. Poznał język zwierząt, nauczył się odzewów różnych gatunków leśnych myśliwych, za pomocą których wyrażał braterstwo ze zwierzętami puszczy i prosił ich o pomoc. Jego wesołe usposobienie i wdzięk zjednały mu przychylność mieszkańców dżungli, a jego wychowawcy kochali go tak bardzo, że gotowi byli oddać za niego życie. Małpy, zwane pogardliwie Bandar-logiem, tak się nim zachwyciły, że porwały go nawet do swojej siedziby. Było jednak zwierzę, które nienawidziło Mowgliego z całych sił. To tygrys Shere Khan zaprzysiągł mu zemstę. Uważał go za swoją zdobycz, którą odebrano mu za cenę tłustego bawołu ubitego przez Bagheerę. Uczucie było wzajemne, Mowgli również marzył o zabiciu śmiertelnego wroga. To pokazuje, że nie był łagodnym dzieckiem, lecz dzikim stworzeniem walczącym o przeżycie w trudnych warunkach. Szanował prawa dżungli, respektował zasady współistnienia różnych leśnych plemion. Znał dobrze uczucie przyjaźni i potrafił być wierny swoim dobroczyńcom. Dowodzi tego stosunek do Akeli i wilczej rodziny. Umiał kochać, potrafił się wzruszać, czego dowodzi pierwsza łza, jaka spłynęła z jego oczu po odrzuceniu go przez gromadę. Był dobry dla Messui, która uważała się za jego matkę. Potrafił jednak być również bezwzględny i groźny, o czym przekonał się stary oszust Buldeo. Najmocniej odczuł jego gniew Shere Khan, zabity przez stado bawołów umiejętnie poprowadzone przez Mowgliego i jego wilczych braci. Najbardziej jednak kochał w życiu wolność. Pragnął być w gromadzie, miał potrzebę życia we wspólnocie, ale dwukrotnie został okrutnie zdradzony i wypędzony. To uczyniło z niego jeszcze w dzieciństwie zgorzkniałego samotnika. Zachował jednak swoją dumę i godność, nikogo nie prosił o litość.
Fizycznie i umysłowo rozwijał się wspaniale. Był bystry, spostrzegawczy, odważny; musiał tymi cechami nadrabiać brak pazurów i kłów, a także futra chroniącego ciało w zimne noce. Trudy zwierzęcego życia sprawiły, że był wielokrotnie silniejszy i bardziej odporny niż inne dzieci w jego wieku. Wspaniale pływał, wspinał się po drzewach i skałach, biegał i skakał. Poznał język zwierząt, nauczył się odzewów różnych gatunków leśnych myśliwych, za pomocą których wyrażał braterstwo ze zwierzętami puszczy i prosił ich o pomoc. Jego wesołe usposobienie i wdzięk zjednały mu przychylność mieszkańców dżungli, a jego wychowawcy kochali go tak bardzo, że gotowi byli oddać za niego życie. Małpy, zwane pogardliwie Bandar-logiem, tak się nim zachwyciły, że porwały go nawet do swojej siedziby. Było jednak zwierzę, które nienawidziło Mowgliego z całych sił. To tygrys Shere Khan zaprzysiągł mu zemstę. Uważał go za swoją zdobycz, którą odebrano mu za cenę tłustego bawołu ubitego przez Bagheerę. Uczucie było wzajemne, Mowgli również marzył o zabiciu śmiertelnego wroga. To pokazuje, że nie był łagodnym dzieckiem, lecz dzikim stworzeniem walczącym o przeżycie w trudnych warunkach. Szanował prawa dżungli, respektował zasady współistnienia różnych leśnych plemion. Znał dobrze uczucie przyjaźni i potrafił być wierny swoim dobroczyńcom. Dowodzi tego stosunek do Akeli i wilczej rodziny. Umiał kochać, potrafił się wzruszać, czego dowodzi pierwsza łza, jaka spłynęła z jego oczu po odrzuceniu go przez gromadę. Był dobry dla Messui, która uważała się za jego matkę. Potrafił jednak być również bezwzględny i groźny, o czym przekonał się stary oszust Buldeo. Najmocniej odczuł jego gniew Shere Khan, zabity przez stado bawołów umiejętnie poprowadzone przez Mowgliego i jego wilczych braci. Najbardziej jednak kochał w życiu wolność. Pragnął być w gromadzie, miał potrzebę życia we wspólnocie, ale dwukrotnie został okrutnie zdradzony i wypędzony. To uczyniło z niego jeszcze w dzieciństwie zgorzkniałego samotnika. Zachował jednak swoją dumę i godność, nikogo nie prosił o litość.