Mery bardzo pomogła mu w trudnej sytuacji. To dzięki niej znów zaczął chodzić i kontaktować się z ludźmi. Czół, że jest ona jego najlepsza przyjaciółką i opoką. W życiu jest to bardzo ważne, aby mieć kogoś takiego.
Mary na początku myślała że płacz Colina to tyko drzewa i wiater ale gdy stwierdziła że to nie prawda i zobaczyła go postanowiła mu pomuc w sposób jednoznaczny czyli aby zaczoł wieżyć że tak na prawde nie jest chory i nie umrze zaczeła wychodzić z nim do ogrodu i dickiem i w ten sposób Colin wyzdrowiał a nawet nauczył się chodzić.
Mery bardzo pomogła mu w trudnej sytuacji. To dzięki niej znów zaczął chodzić i kontaktować się z ludźmi. Czół, że jest ona jego najlepsza przyjaciółką i opoką. W życiu jest to bardzo ważne, aby mieć kogoś takiego.
Odpowiedź:
Mary na początku myślała że płacz Colina to tyko drzewa i wiater ale gdy stwierdziła że to nie prawda i zobaczyła go postanowiła mu pomuc w sposób jednoznaczny czyli aby zaczoł wieżyć że tak na prawde nie jest chory i nie umrze zaczeła wychodzić z nim do ogrodu i dickiem i w ten sposób Colin wyzdrowiał a nawet nauczył się chodzić.