Do jakiegoś czasu w muzyce zwanej rockiem nie wydarzyło się nic, co według mnie, nadawało się do odnotowania. Wiadomo, że powstawało masę zespołów, które ostrym image albo jeszcze ostrzejszą muzyką próbowały zawładnąć umysłami milionów słuchaczy. Znalazły się też takie, które otaczały się aurą skandalu, żeby tylko pomnożyć ilość sprzedanych płyt. Jako zapalony miłośnik starego rocka i heavy metalu z uśmiechem politowania patrzyłem na kolejne wymysły dziennikarzy czy też niesamowite wynalazki amerykańskiej młodzieży grającej, co można określić jako pseudopunkrock. W każdym bądź razie, do pewnego czasu, współczesne zespoły nie miały u mnie prawa bytu. Bo po co zmieniać upodobania, skoro ktoś kto proponuje mi swoją muzykę nie robi tego szczerze? Niby jak wierzyć rówieśnikom, którzy twierdzą, jakie to życie jest trudne, bezsensowne czy fajnie jest mieć wianuszek dziewczyn. No ale jak to się mówi – życie potrafi zaskakiwać. Tak też jest w moim przypadku. Fakt, że kapela, która mną zawładnęła, nie jest stworzona przez dzikich małolatów, ale energią i szczerością nokautuje wszystkich, którzy powstali w przeciągu ostatnich pięciu lat.
Styl Gawędziarski
Do jakiegoś czasu w muzyce zwanej rockiem nie wydarzyło się nic, co według mnie, nadawało się do odnotowania. Wiadomo, że powstawało masę zespołów, które ostrym image albo jeszcze ostrzejszą muzyką próbowały zawładnąć umysłami milionów słuchaczy. Znalazły się też takie, które otaczały się aurą skandalu, żeby tylko pomnożyć ilość sprzedanych płyt. Jako zapalony miłośnik starego rocka i heavy metalu z uśmiechem politowania patrzyłem na kolejne wymysły dziennikarzy czy też niesamowite wynalazki amerykańskiej młodzieży grającej, co można określić jako pseudopunkrock. W każdym bądź razie, do pewnego czasu, współczesne zespoły nie miały u mnie prawa bytu. Bo po co zmieniać upodobania, skoro ktoś kto proponuje mi swoją muzykę nie robi tego szczerze? Niby jak wierzyć rówieśnikom, którzy twierdzą, jakie to życie jest trudne, bezsensowne czy fajnie jest mieć wianuszek dziewczyn. No ale jak to się mówi – życie potrafi zaskakiwać. Tak też jest w moim przypadku. Fakt, że kapela, która mną zawładnęła, nie jest stworzona przez dzikich małolatów, ale energią i szczerością nokautuje wszystkich, którzy powstali w przeciągu ostatnich pięciu lat.