Został zamordowany gdy uciekał przed buntownikami. Zaatakowali go rano w łaźni. Udało mu się uciec ale go dogonili.
Leszek Biały razem z 2 książentami planowali połączyć dzielnice. Pozostałym (książętom) się to nie podobało. Nie pamiętam jak się nazywali. Było 2 buntowniczych książąt. Sory za gramatykę.
Został przeszyty dzidą 24 listopada 1227 podczas ucieczki w kierunku wsi Marcinkowo. W tej samej wsi znajduje się jego pomnik, a ciało spoczywa od najprawdopodobniej 6 grudnia 1227(dokładnie nie wiadomo) w katedrze wawelskiej w Krakowie.
Został zamordowany gdy uciekał przed buntownikami. Zaatakowali go rano w łaźni. Udało mu się uciec ale go dogonili.
Leszek Biały razem z 2 książentami planowali połączyć dzielnice. Pozostałym (książętom) się to nie podobało. Nie pamiętam jak się nazywali. Było 2 buntowniczych książąt. Sory za gramatykę.
Został raniony przez co zmarł.Było to w Łęczycy w 1227r.
Planem było jego schwytanie,było zmienił zdanie.
Nie udało się jednak,a zbrojny trafił go włóćznią w skutek czego zmarł,przez utratę dużej ilości krwi.
Został przeszyty dzidą 24 listopada 1227 podczas ucieczki w kierunku wsi Marcinkowo. W tej samej wsi znajduje się jego pomnik, a ciało spoczywa od najprawdopodobniej 6 grudnia 1227(dokładnie nie wiadomo) w katedrze wawelskiej w Krakowie.