October 2018 2 12 Report

Co sądzicie o tym opisie sytuacji ?

To był piękny, rześli, Marcowy dzień. Do gospody pod ,, Lutym Turem,, przybywali właśnie goście a w sród nich Zbyszko z Bogdańca, Maćko i księżna Anna Danuta Mazowiecka. Wsyscy na jej widok zaczeli opuszczać pomieszczenie aby zrobić miejsca przepięknej damie i spokojnie zajęli wolne miejsca. Nagle przepiękna pani poprosiła swoją dworkę Danusię aby ta cos dla nich zaśpiewała.
Danusia stanęła na środku sali w przepięknej, niebieskeiej sukni i czerownych trzewiczkach, jej włosy były rozpuszczone po ramiona, a głowe zdobił przepiękny wianuszek . Następinie mała niewista zaczęła wydobywać z sibie pierwsze dzwięki. Wszyscy byli zachywceni i patrzyli na nią z niedowierzeniem. Po chwili zachwycony zbyszko spytał się dworzanina o pochodzenie Danusi, a ta dalej śpiewała swoją pieśń. W pewnym momencie głos, który rozlegał się na całej sali umilkł. Niespodziewanie ławka na której stała dwórka przechyliła sie, a przestraszona kobita zaczęła wymachiwać rękami w swoje wszystkie możliwe strony. Raptem Zbyszko podbiegł do niej i zapobiegł nieprzyjemnemu wypadkowi. Ni z tąd ni z owąd rpztrzęsiona i przestraszona ksieżna wolała do bohatera aby zostawił jej śpewaczke.
Uśmiechnięty rycerz trzymał panienkę na rękach śmiejąc sie i klękająć przed księżną prosząć ją o to aby mógł zostac Danusinymm ryczerzem.

wiem ze błędy ale pisałem na szybko cnie ?


More Questions From This User See All

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.