Fabuła spektaklu "Dzikie łabędzie" nieco odbiega od baśniowego pierwowzoru. Akcja rozpoczyna się stworzeniem przez czarownice złej Królowej Mordeny, która podstępem ma zdobyć serce Króla Marka. Aby zasiąść u jego boku, Mordena truje żonę króla, Królową Marię. Śmierć królowej pokazana zostaje niemal filmowo i trwa dokładnie tyle, by scena obrotowa obróciła się o 360 stopni, a miejsce Królowej Marii zdążyła zająć nowa królowa. Dopiero po tym mocno Szekspirowskim wstępie rozpoczyna się akcja baśni Andersena, poddana wyraźnemu liftingowi.
Fabuła spektaklu "Dzikie łabędzie" nieco odbiega od baśniowego pierwowzoru. Akcja rozpoczyna się stworzeniem przez czarownice złej Królowej Mordeny, która podstępem ma zdobyć serce Króla Marka. Aby zasiąść u jego boku, Mordena truje żonę króla, Królową Marię. Śmierć królowej pokazana zostaje niemal filmowo i trwa dokładnie tyle, by scena obrotowa obróciła się o 360 stopni, a miejsce Królowej Marii zdążyła zająć nowa królowa. Dopiero po tym mocno Szekspirowskim wstępie rozpoczyna się akcja baśni Andersena, poddana wyraźnemu liftingowi.
Scenariusz ten jest wyjątkowy. Nigdy jeszcze się z takim nie spotkałam. Czyli moim zdaniem jestto wybitny scenariusz