Gdybym była wpółczesnym prometeuszem , mogłabym stworzyć ludzi, którzy byliby mili, uczciwi i przyjacielscy , których ulepiłabym z gliny nie ze łzami tak jak zrobił to dawny Prometeusz tylko z takiej ze szczęściem, człowiek stworzony przeze mnie jako Prometeusza nie poczułby co to łzy i smutek . Ludzie stworzeni przeze mnie nie mieli by czegos takiego w stylu ''jestem lepszy bo mam ładniejszą buzię czy ciało'' Wszyscy byliby równi .
mogla bys obdarowac wszyskich ludzi pieniedzmi i zywnoscia
Gdybym była wpółczesnym prometeuszem , mogłabym stworzyć ludzi, którzy byliby mili, uczciwi i przyjacielscy , których ulepiłabym z gliny nie ze łzami tak jak zrobił to dawny Prometeusz tylko z takiej ze szczęściem, człowiek stworzony przeze mnie jako Prometeusza nie poczułby co to łzy i smutek . Ludzie stworzeni przeze mnie nie mieli by czegos takiego w stylu ''jestem lepszy bo mam ładniejszą buzię czy ciało'' Wszyscy byliby równi .