Najbardziej w baśni pt.: ,,Pinokio" wruszyło mnie to, że Dżepetto pokochał zrobionego pajacyka jak własnego syna. Po mimo przykrości, które wyrządził mu Pinokio(drewniany pajacyk) kochał go i strzegł. Dżepetto jako niezbyt bogaty człowiek bardzo się starał o to by Pinokio miał wszystko czego potrzebował. Dżeppeto specjalnie sprzedał kurtkę by móc mu kupić przybory do szkoły.
Starzec zawsze bronił swego ,,synka" nawet gdy ten coś broił. Niesamowicie wzruszające w tej baśni jest to jak stary,samotny mężczyzna pokochał kawałek drewna z którego zrobił pajacyka. Gdy inni się z niego śmiali przechodził obojętnie ponieważ nie interesowało go to co inni powiedzą. Kochał pajacyka nad życie.
Najbardziej w baśni binokio wzruszyło mnie to ,że pinokio mimo swycgh błędów których byś świadom potrafił kłamać swoich bliskich.
Swoim niesamowitym urokiem mógł podbić serca wszystkich a jednak podbił serce pewnego starca, który nie miał dzieci i nie miał sie komu zwierzyć.
Najbardziej poruszyło mnie to ,że ojciec wyruszył w poszukiwaniu syna z drewna na koniec świata.
Miłość rodzicielska mówi sama za siebie gdy coś mówią nam rodzice lub zakazują to tylko z troski tak jak Juseppe pinokiowi.
Najbardziej w baśni pt.: ,,Pinokio" wruszyło mnie to, że Dżepetto pokochał zrobionego pajacyka jak własnego syna. Po mimo przykrości, które wyrządził mu Pinokio(drewniany pajacyk) kochał go i strzegł. Dżepetto jako niezbyt bogaty człowiek bardzo się starał o to by Pinokio miał wszystko czego potrzebował. Dżeppeto specjalnie sprzedał kurtkę by móc mu kupić przybory do szkoły.
Starzec zawsze bronił swego ,,synka" nawet gdy ten coś broił. Niesamowicie wzruszające w tej baśni jest to jak stary,samotny mężczyzna pokochał kawałek drewna z którego zrobił pajacyka. Gdy inni się z niego śmiali przechodził obojętnie ponieważ nie interesowało go to co inni powiedzą. Kochał pajacyka nad życie.