Przyjęcie chrześcijaństwa było warunkiem koniecznym do dalszego rozwoju państwa polskiego. Niosło wzory ustroju państwowego i doświadczenia organizacyjne, dlatego Mieszko I po prostu musiał się na to zdecydować.
Chrzest wzmocniłby przede wszystkim pozycję państwa gnieźnieńskiego, stworzył korzystne możliwości nawiązania współpracy z dwoma potęgami ówczesnej Europy: cesarstwem i papiestwem. W X stuleciu jedynie w ramach wspólnoty państw chrześcijańskich można było myśleć o prowadzeniu skutecznej polityki zagranicznej. Przyjęcie chrześcijaństwa byłoby na pewno równoznaczne z opowiedzeniem się po stronie wyższej wiedzy, a co za tym idzie poważne traktowanie i zyskanie szacunku ze strony bardziej rozwiniętych państw.
Inna religia wiązała się z przyjęciem nowego porządku społecznego tj. systemu działającego we wczesnofeudalnych monarchiach Zachodu. Możnowładztwu polskiemu było wygodnie opierać się na takich wzorach. Utwierdzały one rodzącą się hierarchie feudalną i państwową pod względem organizacyjnym i ideologicznym. Władza wg chrześcijan miała pochodzić bezpośrednio od Boga, tak wiec panująca dynastia stawała się praktycznie nietykalna. Wraz z chrztem przyjęto by nowe wartości, które mogłyby kształtować postawy ludzkie, stanowić motywacje do działań.
Chrześcijaństwo mogło być również pomocne w walce z wszechobecnym zacofaniem. Wykształceni duchowni przybywaliby do kraju, aby prowadzić kancelarię, kontrolować skarb państwa, działać na arenie międzynarodowej, ale także rozpocząć edukację dotąd pogańskiego społeczeństwa.
Kultura chrześcijańska wyrosła z bogatych tradycji antycznych, zachodnich i śródziemnomorskich, musiała oddziaływać na współczesną elitę szerokością pojęć, koncepcją porządku świata wyjaśniającą powszechne zjawiska. Niezależnie od przekonania o słuszności nowej wiary elita społeczna w państwie Mieszka otrzymałaby ideologię, która na pewno lepiej odpowiadałaby jej rosnącym aspiracjom intelektualnym. Poziom cywilizacyjny Europy śródziemnomorskiej z jej architekturą, malarstwem, filozofią i prawem był czynnikiem przyspieszającym włączanie się społeczeństwa polskiego do panującego wówczas systemu.
Przyjęcie chrześcijaństwa było warunkiem koniecznym do dalszego rozwoju państwa polskiego. Niosło wzory ustroju państwowego i doświadczenia organizacyjne, dlatego Mieszko I po prostu musiał się na to zdecydować.
Chrzest wzmocniłby przede wszystkim pozycję państwa gnieźnieńskiego, stworzył korzystne możliwości nawiązania współpracy z dwoma potęgami ówczesnej Europy: cesarstwem i papiestwem. W X stuleciu jedynie w ramach wspólnoty państw chrześcijańskich można było myśleć o prowadzeniu skutecznej polityki zagranicznej. Przyjęcie chrześcijaństwa byłoby na pewno równoznaczne z opowiedzeniem się po stronie wyższej wiedzy, a co za tym idzie poważne traktowanie i zyskanie szacunku ze strony bardziej rozwiniętych państw.
Inna religia wiązała się z przyjęciem nowego porządku społecznego tj. systemu działającego we wczesnofeudalnych monarchiach Zachodu. Możnowładztwu polskiemu było wygodnie opierać się na takich wzorach. Utwierdzały one rodzącą się hierarchie feudalną i państwową pod względem organizacyjnym i ideologicznym. Władza wg chrześcijan miała pochodzić bezpośrednio od Boga, tak wiec panująca dynastia stawała się praktycznie nietykalna. Wraz z chrztem przyjęto by nowe wartości, które mogłyby kształtować postawy ludzkie, stanowić motywacje do działań.
Chrześcijaństwo mogło być również pomocne w walce z wszechobecnym zacofaniem. Wykształceni duchowni przybywaliby do kraju, aby prowadzić kancelarię, kontrolować skarb państwa, działać na arenie międzynarodowej, ale także rozpocząć edukację dotąd pogańskiego społeczeństwa.
Kultura chrześcijańska wyrosła z bogatych tradycji antycznych, zachodnich i śródziemnomorskich, musiała oddziaływać na współczesną elitę szerokością pojęć, koncepcją porządku świata wyjaśniającą powszechne zjawiska. Niezależnie od przekonania o słuszności nowej wiary elita społeczna w państwie Mieszka otrzymałaby ideologię, która na pewno lepiej odpowiadałaby jej rosnącym aspiracjom intelektualnym.
Poziom cywilizacyjny Europy śródziemnomorskiej z jej architekturą, malarstwem, filozofią i prawem był czynnikiem przyspieszającym włączanie się społeczeństwa polskiego do panującego wówczas systemu.
-powstawały biskupstwa
-rozwijała się organizacja kościelna
-ludzie zaczęli się jednoczyć poprzez wiarę w jednego Boga
-wzmocnienie Polski na tle innych państw chrześcijańskich
-prowadzenie polityki na przykład z sąsiednimi Czechami
-odejście od wierzeń ludowych
-biskupi zaczęli zajmować ważne stanowiska i ich waga znacznie wzrosła
-powstanie arcybiskupstwa w Gnieźnie