Co czuł Jurand ze Spychowa po śmierci córki i po okaleczeniu? Chodzi o uczucia wewnętrzne, a nie co objawiał swoim zachowaniem. Przynajmniej na 5 zdań ;)
Ogromne rozczarowanie towarzyszło memu sercu, zwątpiłem już we wszystko.W oczach przez łzy przedzierał się obraz Danusi, mojej najdroższej iskierce.
Okaleczenie nie było dla mnie tak bolesne jak utrata córki, te gwoździe wbite w moje serce były o wiele bardziej bolesne niż te okaleczające mnie katusze.
Czułem sie tak bezradnie, obwiniałem sie za wszystko co ją spotkało.
Moja jedyna pociecha odeszła... ta nieustanna myśl na moich ustach wprowadzała mnie w szał, te wyrzuty sumienia nie ustawały .
Niewypowiedziana tęskona za najdroższym skarbem była ponad wszystko, nic nie było ważniejsze niż myśl o moim aniołku.
Ogromne rozczarowanie towarzyszło memu sercu, zwątpiłem już we wszystko.W oczach przez łzy przedzierał się obraz Danusi, mojej najdroższej iskierce.
Okaleczenie nie było dla mnie tak bolesne jak utrata córki, te gwoździe wbite w moje serce były o wiele bardziej bolesne niż te okaleczające mnie katusze.
Czułem sie tak bezradnie, obwiniałem sie za wszystko co ją spotkało.
Moja jedyna pociecha odeszła... ta nieustanna myśl na moich ustach wprowadzała mnie w szał, te wyrzuty sumienia nie ustawały .
Niewypowiedziana tęskona za najdroższym skarbem była ponad wszystko, nic nie było ważniejsze niż myśl o moim aniołku.