Ciepłe, wiosenne słoneczko obudziło kalinę rosnącą nieopodal leśnego potoku, ale wraz z ciepłymi dniami pojawiły się śmiejące i bawiące sie dzieci. Kalina uwielbiała patrzec na dzieci, które chowają się w lesie za drzewkami i krzeczkami. W tym roku okolica była naprawde przepiekna. Drzewa obsypane były białymi malutkimi kwiatuszkami, pachnącymi nieziemsko. Kalinie podobało się zachowanie dzieci. Nie robiły bałaganu, nie niszczyły kwaitów tylko beztrosko biegały, patrzyły się w strumyk jak płynie. Ale to było za piękne, żeby mogło byc prawdziwe. Niedługo trwała radośc kaliny gdyż w okolicy pojawiła się nieznośna młodzież, która urządziła sobie biwak pod namiotami. Rozpalili ognisko, palili przeróżne śmieci. A gdy kalina obudziła się następnego dnia zobaczyła potworny bałagan. W jej strumyku pływały smieci na trawie panował kompletny bałagan. Alemałe dzieci znów odwiedziły kaline i posprzatały panujący nieład.
Pomagęwam
Przepraszam ale jakie jest polecenie ? :O