" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
stopa moja
nie zostawia śladu
Gdy o zachodzie
stoję w progu chaty,
postać moja
nie rzuca cienia
Gdy błądzę
jako świetlik
w noc czerwcową,
nie drgnie
ani jeden płatek
kwiatu paproci
Pytam więc
-czy jestem?
Tyle przecież razy
dawano mi znać,
że nie istnieję.
Tutaj jeszcze jeden, trochę lepszy:
Wakacje, wakacje..
Hejnał, kwiaty, kreacje
Rynek jak srebrna tacka,
Wieża, Wieża Mariacka
A pod Kopcem aleje,
W gąszczu kasztan ciemnieje,
Bluszcz pomniki porasta
Snuj się legendo miasta...
A niebo w amarantach,
Spacery, ukłony na plantach
I cóż się zatem powie:
Wreszcie! Wakacje w Krakowie!
O zmierzchu w mieście
Rzeźby, maszkrony,
Schodzą do tłumu,
każdy rozbawiony.
I nikt nie pozna w tym zgiełku i wrzawie
Kto żyw, a kto historia na jawie...
Oba wiersze są autorstwa mojej znajomej, pani Marii Zofii Pulinowej
Pierwszy nazywa się "Poza Kręgiem", a drugi "Wakacje w Krakowie"