Chłopiec …… odpowiadał na pytania nauczyciela, ……. podnosił głowy, ….. przestawał wpatrywać się w zeszyt. ……wiedza i …..poważne podejście do zajęć stały się źródłem ocen …….dostatecznych. …. chciał słuchać starszych, ….. dopuszczał myśli o czwórkach i piątkach. Uważał, że piątki i szóstki należą się kujonom…… najlepiej wyglądał, kiedy przeszywający na wskroś wzrok nauczyciela skupił się na twarzy ucznia. Pomyślał, że lekcja …..długo dobiegnie końca. Z ……..cierpliwością czekał na zbawienny dzwonek, który ……bawem wyzwoli go z męczarni. ….. miał dziś ochoty na żarty, był w …..zbyt dobrym humorze. ……pokój ogarnął chłopca na myśl o powrocie do domu. ……będzie miał się czym pochwalić przed rodzicami.
Tutaj chodzi o to zeby napisac czy np. (nie) odpowiedni pisze sie razem czy oddzielnie. Umiem zrobic ale mi sie nie chce. :)))) i to jest do jutra i dam naj i podziekowanie i teraz daje 10 pkt
Chłopiec nie odpowiedział na pytania nauczyciela, nie podniósł głowy, nie przedstawiał wpatrywać się w zeszyt. Niewiedza i niepoważne podejście do zajęć stały się źródłem ocen niedostatecznych. Nie chciał słuchać starszych, nie dopuszczał myśli o czwórkach i piątkach. Uważał że piątki i szóstki należą się kujonom nie najlepiej wygłądał kiedy, przeszywający na wskroś wzrok nauczyciela skupił się na twarzy ucznia. Pomyślał że lekcja niedługo dobiegnie końca.
Z niecierpliwością czekał na zbawienny dzwonek który, niebawem wyzwoli go z męczarni. Niemiał dziś ochoty na żarty, był w niezbyt dobrym humorze. Niepokój ogarnął chłopca na myśl o powrocie do domu. Nie będzie miał się czym pochwalić przed rodzicami.
1 votes Thanks 1
Nadinkaaaaaaaaa
O jejku dziekuje!! nie musial*s przepisywac calego : ) o jeju dziekujee dzia!!
Odpowiedź:
Chłopiec nie odpowiedział na pytania nauczyciela, nie podniósł głowy, nie przedstawiał wpatrywać się w zeszyt. Niewiedza i niepoważne podejście do zajęć stały się źródłem ocen niedostatecznych. Nie chciał słuchać starszych, nie dopuszczał myśli o czwórkach i piątkach. Uważał że piątki i szóstki należą się kujonom nie najlepiej wygłądał kiedy, przeszywający na wskroś wzrok nauczyciela skupił się na twarzy ucznia. Pomyślał że lekcja niedługo dobiegnie końca.
Z niecierpliwością czekał na zbawienny dzwonek który, niebawem wyzwoli go z męczarni. Niemiał dziś ochoty na żarty, był w niezbyt dobrym humorze. Niepokój ogarnął chłopca na myśl o powrocie do domu. Nie będzie miał się czym pochwalić przed rodzicami.