CHODZI MI TYLKO O ZADANIE 2 i9
Czytanie ze zrozumieniem
Krzysztof Biliński 0 postaci Kordiana
[1J Spojrzenie na pierwszy akt arcydramatu Słowackiego wypada zacząć od przypomnienia dotychczasowych, najważniejszych ustaleń badawczych. Dla wcześniejszych komentatorów Kordiana szczególnie interesująca była kreacja stanów psychicznych tytułowego bohatera, którą poeta mistrzowsko wyeksponował. W związku z tym Józef Ujejski pisał: „Otóż charakterystyczne - i tu różnica od analogicznego mo
nologu Hamleta [...] - że tą gorszą alternatywą, przed którą duch Kordiana cofa się ze strachem i wstrętem, jest - nicość. Cofnąć się jednak naprawdę jest już za późno i Kordian zdobywa się na strzał - jedyny czyn, do jakiego jest zdolny. Trzeba przyznać, że choroby trawiące młodą duszę o wybujałej kulturze i bogatym indywidualizmie odmalował Słowacki z całą głęboką ich znajomością, że nie pominął żadnej barwy, jakiej mu tylko jego artyzm dostarczał dla przedstawienia nawet najbardziej nieuchwytnych odcieni tak skomplikowanego psychologicznie zjawiska [...]. Najbardziej chodziło mu zapewne o to ustawiczne wznoszenie się i opadanie zapału, te gorące porywy, ciągle łamiące się rozpaczanie o zimny sceptycyzm i mocno oplatającą całą duszę melancholię [...]. Zresztą, jak to już wielokrotnie wykazywano, jest w Kordianie pokrewieństwo bliskie z Werterem i Rene, i Hamletem, i bohaterami Byrona, bo jest dzieckiem pierwszej ćwierci XIX wieku"1. [...] Ujejski dostrzegł jednocześnie podobieństwo dzieła Słowackiego do Dziadów wileńsko-kowieńskich, a zwłaszcza zaś do ich IV części. Na plan pierwszy wysuwa się tutaj tragedia miłosna, choć dodać wypada, że - jak uważał zasadnie wymieniony badacz - między Kordianem i Gustawem rysuje się różnica podobna do tej, która jest z kolei pomiędzy Gustawem i Werterem.
[2] Zagadnienie to wnikliwie zanalizował i rozwinął Manfred Kridl. Zestawienie bohaterów obu dramatów pozwala dostrzec, że Kordian nie posiada siły i energii ani życiowej, ani uczuciowej. Nie potrafi też oddać się uczuciu z całym zapamiętaniem się i zapomnieniem o wszystkim. Dlatego miłość nie jest jedynym problematem (a jest raczej problematem niż uczuciem), który go dręczy (jak u Gustawa) - równorzędnie istnieją w nim inne. Jaskółczy niepokój, tęsknota do wielkiej myśli, nieumiejętność ustosunkowania się do rzeczywistości, marzenie o śmierci itp. Zapewne, że „miłość nieszczęsna", w którą się „całym sercem wsączył", odgrywa chwilowo główną rolę w rozstrajaniu strun jego ducha - że ona to „rozwiewa złote zapału świtanie" i ostatecznie popycha go do samobójstwa, ale przypuścić można, że gdyby obok niej nie istniały inne powody rozterki, nie doprowadziłyby może do tej, nieudanej zresztą, katastrofy. Tutaj odgrywa ona rolę tylko tej ostatniej kropli, która przepełnia czarę zniechęcenia i goryczy, i sprawia, że Kordian bez zapału i przekonania wewnętrznego, iż inaczej być nie może, przykłada broń do czoła. „Samobójstwo jego nie ma charakteru konieczności - jedynej drogi i jedynego wyjścia z położenia, jakiegoś aktu rozpaczy i determinacji, jakim musiała być śmierć Gustawa; jest to raczej pierwsza z licznych jego prób szukania rozwiązania i zakończenia dręczących go niepewności"2.
[3J Juliusz Kleiner, charakteryzując zachowanie tytułowego bohatera, doszedł do następujących wniosków: „A Kordian? Są w nim bohaterskie instynkty, jest zapał chwilowy, ale szybko opadają mu skrzydła [...]. Więc może z niedowiarstwa da się cel jakiś wydobyć? Racjonsta, wolterianin wstaje w romantyku - chce w świat iść, by walczyć z przesądami. Ale i to tylko marzony gest bohaterski. Naprawdę jedna istnieje sfera, która ludzi tego typu trwale może przykuć - miłość do kobiety - nie jako uczucie głębokie, nie jako podnieta woli, ale jako ośrodek myśli i pragnień. Jednocześnie przecież odczuwa Kordian bezwartościowość tego uczucia, jego ciasnotę. A metodą ludzi słabej woli szukając usprawiedliwienia swego stanu nienormalnego, znajduje je właśnie - w nieszczęśliwej miłości ku Laurze. Imię to, które Ludwice Śniadeckiej dawały sonety młodzieńcze, zachował jej poeta w dramacie. Może wzajemność ukochanej umocniłaby Kordiana - jej chłód ostatecznie mrozi go i łamie. Z kręgu marzeń przejść nie mogąc do pełnego treści życia, w chaosie myśli dochodząc do jakiegoś męczącego, obłąkańczego wiru - ucieczki szuka w śmierci. Nie z rozpaczy, lecz z nerwowego niepokoju, z dręczącego rozdźwięku między odczutym bogactwem psychicznym a świadomością pustki - popełnia zamach samobójczy. Mimo tego Gustawowego zamachu żyje nadal. Zmienia teraz kierunek życia. Dotąd szukał wartości w kręgu marzeń - szukał nadaremnie, bo żadne marzenie nie zdobyło górującej siły. Teraz się zwraca do świata, do rzeczywistości zewnętrznej"1. [...]
[4] Ogólniej nieco, bez odwoływania się do polemiki artystycznej Słowackiego z Mickiewiczem, scharakteryzował tę część dramatu Józef Spytkowski: „Akt pierwszy ukazuje Kordiana jako wychowanka epoki, obciążonego »chorobą wieku« - sceptycyzmem. Marzyciel, przedwcześnie dojrzały, o pesymistycznym podłożu uczuciowym, jest jakby przeniesioną tu postacią z Godziny myśli. O tyle cljyba inny, że obecnie uświadamia sobie już dokładniej swój stan psychiczny i stara się, chociaż nadaremnie, znaleźć punkt oparcia do dalszego życia. W tym poszukiwaniu celu życia objawia Kordian szlachetne instynkty wrodzone jego naturze: wrażliwość moralną, żądzę sławy i ofiarność. Tę wątłą duszę marzyciela podrywa chwilami ze stanu apatii duchowej miłość i głód heroizmu. Naprawdę Kordian ożywia się tylko w pewnych momentach opowiadania Grzegorza. Te momenty, celowo przez poetę wprowadzone, są zapowiedzią ironicznej próby realizacji heroizmu, podjętej w akcie trzecim. Ale pod koniec aktu pierwszego, gdy miłość i wiara okazały się złudzeniami, Kordian odczuwa osamotnienie, pustkę i rozstrojony nerwowo nie może znieść dłużej męczącego stanu"2.
Biblia i historiozofia. Kordian jako synteza wczesnej twórczości
Juliusza Słowackiego, 1998
Polecenia
1. Jak rozumiesz określenie „arcydramat Słowackiego"? (akapit 1.)
2. Jaką opinię o Słowackim wyraził Ujejski w związku z kreacją psychologiczną tytułowego bohatera dramatu Kordianl (akapit 1J
Ofiara romantycznego kochanka ojczyzny
3. Odpowiedz, czy fakt, że „Kordian byt dzieckiem pierwszej ćwierci XIX wieku", miat wptyw na ukształtowanie jego literackiej osobowości, (akapit 1.)
4. Odpowiedz, w czym Ujejski dopatrzy! się podobieństwa Kordiana do IV części Dziadów, (akapit 1.)
5. Podaj wnioski, do których doszedł Manfred Kridl, zestawiwszy bohaterów dramatów Mickiewicza i Słowackiego, (akapit 2.)
6. Znajdź główną, według Kridla, przyczynę targnięcia się Kordiana na swoje życie, (akapit 2.)
7. Podaj dwa inne powody, które mogły się przyczynić do pragnienia przez Kordiana śmierci, (akapit 2.)
8. Wymień w punktach wnioski, do jakich doszedł Juliusz Kleiner po zanalizowaniu zachowania Kordiana, (akapit 3.)
9. Rozwiń w kilku zdaniach myśl Józefa Spytkowskiego, który twierdzi, że akt I ukazuje Kordiana jako wychowanka swojej epoki obciążonego chorobą wieku - sceptycyzmem, (akapit 4.)
10. Wymień pięć cech dramatu romantycznego.
2) Ujejski mówi o Słowackim, że jest bardzo szczegolowy, że wgłębił się w postać głównego bohatera aby jak najlepiej oddac to co znajduje sie w jego psychice.
9) chodzi tu o to że Kordian był marzycielem swojej epoki. rozni sie od pozostalych ludzi zyjacych w tej epoce tym ze odkrywa w jakim stanie sie znajduje i probuje odkryc cos co pomogłoby mu odnaleźdź cel, punkt oparcia swojego życia.
myślę, że o to chodzilo, ale pewnosci 100% nie mam. pozdrawiam:)